Ten manewr skrętu z ulicy Południowej w ulicę Moniuszki nie był udany – samochód skosił dwa znaki drogowe. Kto jest za to odpowiedzialny? Na razie nie wiadomo. Sprawczyni szuka policja.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Kilka minut po godz. 1.00 policjanci otrzymali wezwanie do kolizji drogowej koło największego pabianickiego targowiska. Na miejscu zastali tylko auto, kierowcy nie było.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kobieta kierująca Toyotą na pabianickich numerach rejestracyjnych uderzyła w znaki drogowe (A7 – ustąp pierwszeństwa i D6 – przejście dla pieszych – przyp. red.), po czym oddaliła się z miejsca zdarzenia, pozostawiając uszkodzony pojazd – poinformowała nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady oraz przeprowadzili oględziny samochodu. Ponadto ustalają dane kobiety, która wówczas nim jechała. Sprawą zajmuje się zespół ds. wykroczeń.
Policja prosi również o kontakt świadków kolizji, mogących pomóc w ustaleniu jej przebiegu (tel. 225 – 33 – 80).
REKLAMA
BABY NA TORY