W środę od rana widać wzmożone prace na zamkniętym odcinku ul. Warszawskiej. Ciężki sprzęt pracuje na północnej stronie jezdni. Zrywany jest asfalt.
Ulica została zamknięta dla ruchu na odcinku od ul. Nawrockiego/Sikorskiego do ul. Kaplicznej. Możliwe są jedynie docelowe wjazdy gospodarcze.
Widać, że wykonawca nie marnuje czasu i chce jak najszybciej uporać się z pracami. Dziś rano po placu budowy jeździło kilka ciężarówek, które systematycznie wywoziły skruszony asfalt.
Po demontażu jezdni i podbudowy, firma przystąpi do usuwania kolizji elektroenergetycznych i teletechnicznych, jak i zabezpieczenia ciepłociągu. Następnie wykona wszelkie prace związane z całą infrastrukturą podziemną (budowa oświetlenia ulicznego, kabli trakcyjnych kanalizacji teletechnicznej itp.), potem podbudowy konstrukcji jezdni i chodników, a także torowiska. Modernizacja torowiska ma przebiegać etapami. k
REKLAMA
Tempo 100 na 100 stresu tu nie ma
”Widać, że wykonawca nie marnuje czasu i chce jak najszybciej uporać się z pracami.” za ten cytat, nagroda pulicera, czy jak to się tam zwie to się wam należy. wy tak na serio piszecie czy po pijaku?
No i teraz, przyznać trzeba, dzieje się. Dzisiaj i w Ksawerowie coś dłubali, na Warszawskiej działali, ale i na Łaskiej układali komponenty torowiska, prace ostro szły również w rejonie pętli tramwajowej.
Ciekawe czy chociaż jeden odcinek prac oddadzą w terminie? Bo póki co każdy etap prac jest rozgrzebany i wszystko grubo po terminie.
Dzisiaj, wynajmujący lokal przy zamkniętej ulicy zapytał mnie jako wynajmującego o obniżenie czynszu z powody zmniejszonych obrotów. Co w takim przypadku? Rozumiem 1-2 miesiące, ale jak miało by to trwać dłużej to co? Czy miasto poczuje się do zadośćuczynienia za straty? Gdzie domagać się rekompensaty? Ten problem dopiero urośnie. Jestem ciekaw czy ktoś to przewidział. Covid + remont dla wielu firm zlokalizowanych przy Warszawskiej/Zamkowej oznacza poważne kłopoty.
Jestem właścicielem kamienicy przy Zamkowej. Ludzie nie chcą wynajmować ode mnie mieszkań przy remontowanej ulicy. Czy miasto wynajmie ode mnie 12 mieszkań ? Przecież to moja strata , a ja nie chce remontu.
Za to, jak ulica będzie już pięknie wyremontowana, a pod kamienicą pojedzie nowy tramwaj, to zażydzisz od lokatorów +20 procent więcej, tytułem podniesienia standardu lokalizacji…
Nie kłopoty a bankructwo. Wielu już się nie podniesie. Insynuować nie zamierzam komu zależy, żeby tak właśnie było.
@ktosiu Gates’owi?
Nie Masonom. Albo Żydom. Ewentualnie reptilianom. Można wybrać
Do czego doszło. Miasto ma płacić mieszkańcom za to, że remontuje im ulicę.
Nie wiedziałem, że tam jest ciepłociąg.
Jest, jest, ładnie „przecina” Warszawską. Jest to magistrala z ciepłowni przy ulicy Konstantynowskiej w kierunku osiedla Bugaj. Ba, przez Zamkową i Łaską również „przechodzą” ciepłociągi, w tym jeden nieczynny, dawnej kotłowni „Pamotex”.
Wszystko opóźnione o ponad pół roku
Nie wpadał bym w przesadne zauroczenie pracami, puki co zerwali asfalt. Kłopoty pojawiają się przy pracach przy instalacjach, jakąś rurę znajdują lub przewód co to na planie go nie było i praca wstrzymana aż ktoś powie co to, skąd to itp.