Tuż po godz. 9.00 strażacy wyjechali do pożaru zabudowań gospodarskich w miejscowości Poleszyn w gminie Dobroń.
Paliło się siano składowane pod dachem budynku inwentarskiego. Ogień objął też część dachu i drewniane belki podtrzymujące strop. Strażacy przez kilka godzin wynosili na zewnątrz siano i przelewali je wodą. Działania zakończyły się dopiero o godz. 16.35. Wtedy do bazy wrócił ostatni zastęp.
W związku z tym, że akcja trwała ponad 7 godzin, strażacy z jednostek OSP byli podmieniani przez swoich kolegów. Komenda powiatowa zapewniła ratownikom ciepły posiłek.
Łącznie w akcji brało udział 12 zastępów strażacy pożarnej, w tym 58 ratowników (PSP Pabianice, OSP Orpelów, Markówka, Chechło, Dobroń, Janowice, Górka Pabianicka).
REKLAMA
Zapomnieliście o wielu jednostkach które tam działały
Czy to najważniejsze, jakie jednostki działały?? W sumie pijar najważniejszy 🤦♂️
Fakt. Zapomnieli dopisać OSP Kudrowic(chłopaki dużo pomogli), bo chyba nie piszesz o OSP Mogilno, co przyjechali w 5, a tylko dwóch ubrało się w aparat ODO i coś działało, reszta tej jednostki przyjechała porobić fotki na fejsa i nagrać coś na tiktoka 😉
Grunt że też byli i coś pomogli o Woli i Pabianicach na zabezpieczeniu też nic nie ma a zabezpieczali teren jrg. Jak pisze się w szczegółach to dokładnie a jeśli nie to lepiej napisać ogólnikowo.
A ja myślałem że służba w OSP to powołanie chęć niesienia pomocy innym ratowanie dobytku ludzi ich życia zdrowia a nie pchanie się na ściankę kto gdzie był jaki zastęp. Jak prześledzi się FB poszczególnych OSP to faktycznie można odebrać wrażenie że tylko lans się liczy. Mniej szumu bardziej ludzie cenią niż robienie się na celebrytów w dobie socjalmediow