Strona główna Aktualności Z miasta Pomnik na Starym Rynku w… prokuraturze

Pomnik na Starym Rynku w… prokuraturze

11

Sprawa rozbiórki pomnika Bojowników o Wolność i Wyzwolenie Społeczne trafiła do prokuratury. Lokalni działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej poinformowali ją o „podejrzeniu dokonania czynów zabronionych zagrożonych odpowiedzialnością karną”. Przez kogo? Mieli się ich dopuścić urzędnicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi.

O powodach, dla których działaniom tej instytucji powinna przyjrzeć się Prokuratura Okręgowa w Łodzi mówili dzisiaj na konferencji prasowej m.in. Aleksandra Stasiak, wiceprzewodnicząca SLD w Pabianicach i Tomasz Trela, wiceprzewodniczący krajowych struktur SLD, zgodnie twierdząc, że pomnik został wykreślony z ewidencji zabytków zupełnie bezpodstawnie.

– Według konserwatora jest on w złym stanie technicznym i zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Tymczasem wiemy, że prezydent Grzegorz Mackiewicz przeprowadził inwentaryzację pomnika, który jest wytrzymały, ma stabilną konstrukcję i nikomu nie zagraża – zaznaczała Aleksandra Stasiak.

Działacze SLD podkreślają, że absurdalne jest również twierdzenie, iż monument  „gryzie się” z architekturą tego miejsca, gdyż jest w pobliżu kościoła.

– Do tej pory nikomu to nie przeszkadzało – dodaje Aleksandra Stasiak.

Popełnione ich zdaniem przestępstwo polega m.in. na potwierdzeniu nieprawdy w opinii nazywanej notatką służbową – „rażąco sprzecznej ze stanem faktycznym opisanym w inwentaryzacji budowlanej wraz z opinią techniczną z lutego 2018 roku, wykonaną przez specjalistę posiadającego odpowiednie uprawnienia”.

Zarzutów jest więcej. To m.in. wydanie decyzji o wykreśleniu pomnika z ewidencji zabytków niezgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego oraz bez rzetelnie udokumentowanej podstawy, wymaganej przepisami. Działacze SLD oceniają również krytycznie pracę wojewódzkiego konserwatora zabytków, uważając, że dopuścił się „rażącego zaniedbania obowiązków”.

– Skoro konserwator twierdzi, że pomnik jest w złym stanie technicznym, wina leży po jego stronie. Obiekt był wpisany do ewidencji zabytków, powinien więc wzywać prezydenta Pabianic o dbałość o ten zabytek. A tego nie robił – zauważa Aleksandra Stasiak.

– Liczę, że prokuratura rozpocznie postępowanie, przesłucha w tej sprawie osoby i wyciągnie konsekwencje wobec tych, które zawiniły. Gdyby w taki sposób podchodzić do zabytków, żeby w durnym uzasadnieniu pokazywać, że zabytek jest złym stanie, 90 – 95 procent musiałoby być rozebranych – mówił Tomasz Trela.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czyli mackiewicz broni komuszków … ? No tak tonący brzytwy się chwyta 🙂

Bredzisz z gorąca

Aborcja dla każdego i wszędzie w każdym miesiącu. Po co bronić życie jak można pomniki. Brawo lewacy!

Wystarczy, że prawacy bronią !

Przyp… Mackiewiczowi karę za niewypełnianie przepisów prawa Panie Wojewodo!!!!!! Tylko kara przyniesie otrzeźwienie tym lewackim fanatykom!!!!!

O kołtuński yntelygent się znalazł.

Dlaczego Marek Gryglewski uciekł z konferencji ? Zaczął się nagle jąkać … i potem uciekł ? Choroba filipińska ?

Pomijając jakąkolwiek przynależność partyjną _LUDZIE ten pomnik jest tak ohydny że szkoda prądu na jego obronę.

Pojęcie względne. To historia. A widziałeś nowoczesny pomnik sp. Kuklińskiego w Krakowie ?

Oj coś widzę ze Pan Prezydent walczy ryło ze wszystkimi ,a to teraz pomnik ,wcześniej Developer z mieszkaniami ,
Panie Prezydencie nie tędy droga ,głową a nie mieczem ,idą wybory .

Przyjdę z popcornem jak bedą go rownać z ziemią