W Chechle Pierwszym (gmina Dobroń) doszło wczoraj do tragicznego zdarzenia. Nie żyje 54-letni mężczyzna.
Krótko po godz. 22.00 tamtejsi strażacy – ochotnicy zostali wezwani na ulicę Torową, aby doświetlić teren, na którym czynności dochodzeniowo – śledcze prowadziła policja. Śmierć poniósł tam rowerzysta. Prawdopodobnie spadł z roweru. Co dokładnie się stało, będzie jednak dopiero wyjaśniane.
Na miejsce oprócz radiowozów przyjechał również zespół ratownictwa medycznego i prokurator. Zwłoki mieszkańca tej okolicy poddano oględzinom.
– Na jego ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń mogących świadczyć o tym, że mężczyzna brał udział w wypadku. Śladów uszkodzeń nie nosił również rower – mówi nadkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Zwłoki zostały zabezpieczone do dyspozycji prokuratury i to ona podejmie decyzję co do ewentualnej sekcji.
Póki co policjanci próbują dotrzeć do świadków.
REKLAMA
Zespół ratownictwa to był tam pierwszy dzbany… rzetelność epa godna telewizji z Korei
Klasycznym dzbanem jesteś ty i przez takich dzbanów to się odechciewa siadać do komputera. Nie napisaliśmy, kto był pierwszy na miejscu!
Egzamin ósmoklasisty się zbliża, niech ćwiczy czytanie ze zrozumieniem.