Dla bezrobotnych to szansa, aby chociaż na krótko znaleźć zajęcie, a dla przedsiębiorców – na darmowego pracownika. Powiatowy Urząd Pracy w Pabianicach prowadzi nabór na rozmaite formy aktywizacji zawodowej.
Bezrobotni poniżej 30 lat mogą dostać staż wynoszący maksymalnie 8 miesięcy, a osoby powyżej 30-tki – najdłużej do końca roku. Jednym i drugim PUP proponuje ponadto szkolenia i prace interwencyjne.
– Preferowane będą osoby bezrobotne, które w ciągu ostatnich czterech tygodni nie uczestniczyły w zajęciach mających na celu uzyskanie, uzupełnienie lub doskonalenie kwalifikacji zawodowych lub w zajęciach ogólnych, potrzebnych do wykonywania pracy – tłumaczy Małgorzata Firlej z PUP.
Przedsiębiorcy, do których zostaną skierowani bezrobotni do 30 lat, mogą liczyć na refundację kosztów doposażenia lub wyposażenia stanowiska pracy.
Wnioski są dostępne w siedzibie urzędu, w jego filii w Konstantynowie Łódzkim oraz na stronie internetowej PUP w zakładce „Dostępne formy aktywizacji” i „Dokumenty do pobrania”. Nabory będą trwały do wyczerpania pieniędzy.
Tak ofert pracy jest dużo ale są to oferty powtarzajace się od początku roku. Pozdrowienia dla miłych Pań z pok . 119
Witam. W tym czasie gdzie pracodawcy potrzebują rąk do pracy są jeszcze zarejestrowani bezrobotni.?? Pracy jest full. Trzeba tylko chcieć pracować i oczywiscie za godne wynagrodzenie a nie za wyzysk. Jak to robią w większości Polaczki cebulaczki. Szacunku dla ludzi więcej
Niestety to ma też drugie dno. Spośród przedsiębiorców którzy oferują np. minimalną są osoby których nie stać by zapłacić więcej, ponieważ koszty zatrudnienia w Polsce są wysokie. Raczej nie ma co oczekiwać że np. lokalny sprzedawca zaoferuje 4000zł brutto za stanie przy ladzie, bo nie zarobi na to i musiałby podnieś ceny co w takim biednym mieście jak Pabianice mogłoby wiązać się ze zwinięciem interesu. Ale uważam że i tak większość oferuje małą pensję mimo że są w stanie zapłacić choć trochę więcej.
Staże-tania siła robocza i żeby jeszcze zatrudnienie było po odbytym stażu.
Nie godzę się, u mnie w firmie 100% staży kończyło się zatrudnieniem, czasem wieloletnim. Ale są firmy typu ZUS, Skarbówka czy inne instytucje i firmy (bez nazw), gdzie tam faktycznie jest tylko tania siła robocza.
Wiadomo żadna budżetówka nie zatrudni po stażu ale jest sporo firm które nie zatrudniają po stażu i tylko żerują na stażystach.
To w takim razie po co przydzielane są staże do budżetówek, skoro nie zatrudniają? Nie lepiej przydzielić staż w inne miejsce? Raczej na takich stażach nie zdobędzie się doświadczenia które gdzie indziej się przyda, bo specyfika pracy biurowej w każdym miejscu jest inna.
Ile z tych ofert pracy które urząd przekazuje bezrobotnym to praca bezpośrednio u pracodawcy a nie przez agencję pracy tymczasowej?
Ile z tych ofert to praca na podstawie umowy o pracę?
Staże są niby ok pod warunkiem, że pracodawca naprawdę jest zainteresowany zatrudnieniem a nie tylko otrzymaniem taniej bądź darmowej siły roboczej.
te prace interwencyjne WSADZCIE sobie w D…… niedosc ze wyzyskują kaza robic za 2 pracowników 1 pracownikowi interwencyjnemu i jeszcze psioczą ze wolno się robi
GRATULUJE PUP za super oferty z mozliwoscia zarejestrowania na pol etatu 😀 skandal bym się wstydzil takie oferty proponować ludziom
Mamusia da jeść, zapewni łóżeczko i zapłaci za neta.