Zbiory Miejskiej Biblioteki Publicznej w Pabianicach powiększyły się o kolejne książki. Za pieniądze z własnego budżetu placówka kupiła ich od początku roku około 300. Sporo trafiło już na półki, inne pojawią się w niedługim czasie.
Dzięki temu czytelnicy nie muszą wydawać pieniędzy na nowości z własnej kieszeni, bo znajdą je przy ulicy św. Jana 10. oraz w filiach MBP. Z upływem miesięcy ma ich zresztą przybywać.
– Wydaliśmy teraz około 10 tys. zł, a więc jedną trzecią przeznaczonej na ten cel kwoty – wyjaśnia Marzena Litman, dyrektor biblioteki.
Wybór jest duży, bo MBP dba, aby każdy znalazł coś dla siebie. Wśród kupionych właśnie książek znajdziemy różne gatunki, m.in. sensację, kryminał, fantasy, powieści obyczajowe, komiksy, przewodniki. Są też pozycje z dużym drukiem oraz audioboooki.
– Największym powodzeniem cieszy się literatura polska i właśnie tę kupujemy najczęściej. Rzadziej angielską, amerykańską i szwedzką – dodaje dyrektor.
Bibliotekarzy niezmiernie cieszy fakt, że liczba pabianiczan, którzy sięgają po lekturę rośnie. Potwierdzają to statystyki: o ile na koniec 2018 roku we wszystkich filiach MBP było ich 9.908, o tyle rok później 10.182.
