Jak poinformował prezydent Zbigniew Dychto podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej, księgowa zamieszana w aferę w przedszkolu przy Żytniej oddała część pieniędzy.
Na konto Urzędu Miejskiego wpłynęło 178 tysięcy złotych wpłacone przez byłą księgową Przedszkola Miejskiego nr 4. To część z blisko 1,5 miliona złotych, które ratusz musiał przelać na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (więcej).
REKLAMA
a reszta?
A tam … taka mała końcóweczka …. na rozkurz
No przejadła biedulka pewnie, ale miłościwie nam panujący i tak ma miękkie serce i pewnie jej odpuści, jak odpuścił biznesmenom z pewnego kantoru.
nezu: nic nie zostało odpuszczone ,,biznesmenom z pewnego kantoru” sprawa ciągle jest w toku….
Wyraziła dobrą wole w naprawie krzywdy i to będzie mile widziane na sprawie w sądzie już se załatwiła mniejszy wyrok. Kto wie może dobrowolne poddanie się karze i zawiasy.
to co jej zostało to oddała… i dostanie pół roku w zawieszeniu za współprace z policją. to pizdaaaaa…