Strona główna Na sygnale Kryminalne Tu siedziały dyrektorki, ale wyszły za kaucją

Tu siedziały dyrektorki, ale wyszły za kaucją

4

Po prawie 7 miesiącach odsiadki w areszcie śledczym Zofia K. i Renata Ł., byłe dyrektorki Przedszkola Miejskiego nr 4 wyszły na wolność. Prokurator zwolnił je jeszcze przed świętami.

– 23 grudnia prokuratura uchyliła areszt tymczasowy uznając, że nie zachodzą już przesłanki, aby kontynuować ten środek zapobiegawczy – tłumaczy prokurator Jacek Pakuła z łódzkiej prokuratury okręgowej. – Kobiety dostały dozór policyjny i opuściły areszt za poręczeniem majątkowym w kwocie 20 tysięcy złotych.

Kobiety podejrzane o dokonanie malwersacji finansowych na kwotę ponad miliona złotych zostały aresztowane 30 kwietnia. Trafiły do Zakładu Karnego nr 1 w Łodzi przy ulicy Beskidzkiej. Jest to więzienie typu półotwartego i otwartego przeznaczonym do odbywania kary pozbawienia wolności dla skazanych mężczyzn, recydywistów penitencjarnych, z oddziałami: aresztu śledczego, zakładu karnego typu półotwartego i otwartego dla kobiet. Pojemność jednostki wynosi 567 miejsc. Ponadto w jednostce funkcjonuje oddział terapeutyczny dla skazanych mężczyzn recydywistów penitencjarnych uzależnionych od alkoholu.


W zakładzie zarówno osoby skazane jak i tymczasowo aresztowane mogą korzystać z świetlic, sali sportowej, boiska do gry w piłkę nożną oraz biblioteki, w której znajduje się ponad 15 tys. woluminów. W ramach zajęć kulturalno – oświatowych skazani aktywnie uczestniczą w życiu kulturalnym Łodzi. Korzystając z wycieczek zwiedzają łódzkie muzea, galerie oraz oglądają filmy wyświetlane przez jedno z łódzkich kin. Ponadto osadzeni uczestniczą w różnego rodzaju turniejach o zakresie zakładowym, lokalnym i ogólnopolskim. Na terenie zakładu karnego corocznie organizowanych jest kilka różnego rodzaju kursów zawodowych (brukarz, malarz, fryzjer itp.) podczas których osadzeni zdobywają wiedzę i kwalifikacje dające im możliwość łatwiejszego znalezienia zatrudnienia po odbyciu kary pozbawienia wolności. Prowadzona jest również współpraca z organizacjami wspierającymi readaptację społeczną skazanych.

W ciągu ostatnich miesięcy przy Beskidzkiej zorganizowano m.in. wykład Instytutu Pamięci Narodowej, IX Mistrzostwa Okręgu Łódzkiego w Tenisie Stołowym, warsztaty filmowe realizowane przez studentów PWSFTViT w Łodzi.

REKLAMA
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Szkoda, że większość ludzi, którzy uczciwie pracują, nie może sobie pozwolić na tak „urozmaicone” życie… kina, galerie… i to jeszcze my za to płacimy, a samych nas nie stać…

Popieram Anna.
W Polsce lepiej trafić do więzenia niż do szpitala.
Osadzeni powinni wykonywać jakieś prace i zarabiać na swoje utrzymanie. Jeżeli ktoś nie chce pracować, to powinien dostawać miskę ryżu i zimną wodę. Po paru dniach na pewno sam by ruszył się do roboty.

Oj masz racje Michale… W więzieniach jest lepiej niż w normalnym życiu. Tragedia.

Pozdrawiam, Hanna,
brukarstwo Wrocław

taki to juz zlodziejski kraj ze uczciwym nie warto byc.A P Zosia to z czego ta rudere wyremontowala warto teraz z pol miliona lub wiecej>no na pewno nie z pracy mezusia z UK bo ta za liche pieniadze na takie inwestycje.Zreszta on wie co za ziolo ma.Miejmy nadzieje ze komornik zaragowal w pore