Strona główna Aktualności Z miasta Koniec służby. Odszedł komendant i trzech innych strażaków

Koniec służby. Odszedł komendant i trzech innych strażaków

14
Odchodzący komendant na zakończenie służby otrzymał odznakę (fot. PSP).
W komendzie PSP w Pabianicach strażacy pożegnali dzisiaj st. bryg. Andrzeja Bohdanowicza. Komendant przeszedł na emeryturę.

Miłym dla niego akcentem podczas zorganizowanej z tej okazji uroczystości było otrzymanie srebrnej odznaki „Zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej”, nadanej przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Odznakę tę wręczył odchodzącemu szefowi strażaków st. bryg. Grzegorz Janowski.

Ze służbą pożegnało się też dzisiaj jeszcze trzech innych: st. asp. Andrzej Nowak – zastępca dowódcy jednostki ratowniczo – gaśniczej oraz dwaj dyżurni operacyjni – asp. sztab. Jarosław Wlazło i st. asp. Marek Miszczak. Oni również przeszli na emeryturę.

Wiadomo też, kto przejmie obowiązki komendanta Andrzeja Bohdanowicza. Zostały one powierzone bryg. Władysławowi Durajowi, który dotychczas był dowódcą jednostki ratowniczej – gaśniczej  nr 3 Komendy Miejskiej PSP w Łodzi. Pracę w Pabianicach rozpocznie w najbliższy poniedziałek (1 lutego).

– My wszyscy, strażacy i pracownicy cywilni, dziękujemy odchodzącemu komendantowi i trzem pozostałym kolegom za współpracę, życząc zdrowia i wszystkiego dobrego na nowej „drodze życia” – zaznacza st. kpt. Michał Kuśmirowski.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

to jest fucha , codziennie tylko pod SDH po świeżutkiego kurczaka i na fotel w remizie

Trzeba się było uczyć

No i trzeba kogoś znać. Myślisz, że po szkole to biorą do PSP? Gościu, wolne żarty.

Tzn. kogo ? Bo ja nie znałem nikogo 🤔

Stary ryzykujesz, ale ja osoba z zewnątrz wiem o kilku przypadkach ” po znajomości” oczywiście nazwisk nie mogę wymienić (nadal czynni). Fucha nieprzeciętna, chociaż bywają chwile trudne i ryzykowne. No ale jest za to emerytura przed 50. Ale, że bez znajomości prawie niemożliwe się dostać to niestety prawda.

Jeśli do straży trzeba mieć znajomości, to zawsze można iść do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Policji, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Służby Celno Skarbowej lub Służby Więziennej albo Wojska Polskiego.
Ale z tą emeryturą przed 50, jeżeli najpierw studiowałeś, to już raczej od kilku lat niemożliwe.

Skąd Ty masz takie informacje jako osoba z zewnątrz? A mi się wydaje że byłeś zbyt słaby i nie dałeś rady się dostać a teraz wylewasz swoją flustrację. Trzeba było uczyć się, ćwiczyć, biegać a nie teraz kogoś oczerniać skoro nie wiesz tego na 100% bo możesz kogoś bezprawnie posądzić. Ja miałem tatę w straży w Pabianicach i jakoś startowałem kilka razy i mi się nie udało ale za to dostałem się do Łodzi i też mógłby ktoś mi zarzucić że po znajomości, a prawda jest taka że dzięki moim staraniom i determinacji się to udało. Najważniejsze jest zaszczepić komuś… Czytaj więcej »

po co napisałeś że miałeś ojca strażaka w Pabianicach scenariusz sam się pisze
telefon w Łodzi ” cześć chłopaki synek chce mnie zostać strażakiem, pomożeta ? no jacha , to dawaj go do Łodzi a my już wszystko załatwimy, no ale nie wiem czy da rade ? , a kto nie da rady ?. Witamy w remizie .:-)

Co za idiotyzm. Masakra.

Scenariusz sam się nie pisze. Dopisują go, co najwyżej, widzący wszędzie spisek, kombinacje i intrygę, psychopaci twojego pokroju.

To składaj papiery i to szybko skoro taka fucha. Ale przecież król Julian zapewne wcale nie pracuje z racji zasiadania na tronie (w własnym WC zapewne) – i stamtąd z nudów pisze głupie komentarze …

A jak Ci brata wycinali z auta to nie narzekałeś…

Kurczak to był na zagrychę i teraz będziemy płacić z podatków za tą farsę za ten fotel

I dobrze.