Strona główna Aktualności Gmina Ksawerów dopłaci mieszkańcom do nowych pieców

Gmina Ksawerów dopłaci mieszkańcom do nowych pieców

2
Z zamiarem poprawy jakości powietrza gmina Ksawerów stworzyła własny program dofinansowania wymiany pieców. Wkrótce urzędnicy zaczną przyjmować wnioski o dotację. Będzie przysługiwała właścicielom posesji i wspólnotom mieszkaniowym. 

Pieniądze mają stanowić zachętę do zmiany sposobu ogrzewania – z węglowego na gazowe. Na zakup kotła do domu jednorodzinnego można dostać 2500 zł, a w przypadku budynków z wieloma lokalami, posiadających zbiorcze urządzenia grzewcze – 5000 tys. zł.

– Zdecydowaliśmy się zarezerwować w budżecie gminy środki na ten cel, bo takie są oczekiwania mieszkańców. Ci mogą wprawdzie starać się o dofinansowanie na wymianę pieca z rządowego programu „Czyste powietrze”, ale procedura jest skomplikowana. My uprościliśmy ją maksymalnie – mówi Adam Topolski, wójt gminy. – Jedno jest pewne: stary piec węglowy trzeba będzie oddać.

Nabór wniosków (dostępnych w referacie gospodarki przestrzennej, nieruchomościami, rolnictwa i ochrony środowiska w Urzędzie Gminy w Ksawerowie oraz na stronie internetowej urzędu) rozpocznie się 2 września, a zakończy 20 września.

Ilu mieszkańców skorzysta z dotacji? Według szacunków urzędników do końca roku około trzydziestu. Program ma być kontynuowany w następnym.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Podobnie jak w mieście dofinansowanie uzależnione od kolejności złożonego wniosku, czyli kto pierwszy ten lepszy. Jedynie w gminie Pabianice ktoś pomyślał i dofinansowanie jest prowadzone w kolejności od najstarszego pieca, a nie od tego kto pierwszy złożył wniosek. Dzięki temu niema kolejek i wymieniane są najstarsze kopciuchy niespełniające żadnych norm. Natomiast Ksawerów i Miasto P-ce uznało że lepiej dofinansować wymianę np. 3 letniego pieca bo właściciel pierwszy złożył wniosek. Zastanawiające podejście.

Bardzo słuszna uwaga! I ciekawa podpowiedź dla rządzących na przyszłość. Przecież właśnie na tym by kopciuchów było coraz mniej powinno nam zależeć. Zresztą sam jestem na etapie wymiany dla mojej babci takiego kopciucha, boże starsze to niż węgiel chyba.. te podkładanie co chwilę bo się wygasi. Już nawet wybrałem EEI PELLETS z podajnikiem od Kostrzewy, załaduję jej i niech kobiecina ma ciepełko bez chodzenia i doglądania a przy tym truć nie będzie siebie i wszystkich do okoła