Zofia K., dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 4 w Pabianicach została zatrzymana. Prokurator zarzuca jej przywłaszczenie miliona złotych. Miała działać w porozumieniu ze swoją zastępczynią i księgową.
– Z dokonanych na obecnym etapie ustaleń wynika, że do przywłaszczenia mogło dojść na przestrzeni ostatnich czterech lat. Dzisiaj i jutro planowane są przesłuchania zatrzymanych kobiet w pabianickiej prokuraturze. Po tych czynnościach podjęte zostaną dalsze decyzje w sprawie. Gromadzony jest materiał dowodowy – informuje biuro prasowe KWP w Łodzi.
Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację związaną z prowadzeniem ksiąg rachunkowych oraz wszelką dokumentację rozliczeń i płatności z różnymi podmiotami i urzędami.
Chodzi o świadczenia pracowników, które powinny być wpłacane na konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pieniądze rozpłynęły się.
– Moim zdaniem to ZUS jest odpowiedzialny za tę aferę – mówi Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic. – Dopiero miesiąc temu wysłali do przedszkola pierwsze pismo z prośbą o wyjaśnienie zaległości. My, jako urząd pod który podlega ta placówka, nie zostaliśmy poinformowani o tym fakcie.
W PM nr 4 jest już nowa księgowa. Jedna z pracownic pełni obowiązki dyrektora.
Jeżeli informacje śledczych potwierdzą się, a zabezpieczone mienie zatrzymanych kobiet nie wystarczy na spłatę zadłużenie wobec ZUS, pieniądze będzie musiał wyłożyć Urząd Miejski.
Po tych rewelacjach kontrole we wszystkich placówkach jak najbardziej wskazane , przy okazji warto skontrolować rozdysponowanie środków unijnych na nauczanie przedszkolne ….
Też myślę że to ZUS tę bańkę zawiną 😉
Ciekawe czemu Pan Prezydent nie sprawdził pań dyrektorek, kondycji przedszkola, gdy pół roku wcześniej wnioskował i przyznał obu dyrektorkom najwyższe odznaczenie państwowe medal Komisji Edukacji Narodowej. Po prostu chyba rzucił monetą i wypadło na obie obecnie aresztowane jako najlepsze w mieście nauczycielki.