Strona główna Aktualności Z miasta Dwa „wahadła” i zwężenia. Na Kilińskiego i Jutrzkowickiej łatwo nie będzie…

Dwa „wahadła” i zwężenia. Na Kilińskiego i Jutrzkowickiej łatwo nie będzie…

8
Według zapewnień Zarządu Dróg Wojewódzkich to już przesądzone. W najbliższy poniedziałek mają ruszyć w Pabianicach pierwsze prace związane z budową dwóch rond na drodze nr 485. Szczególnie trudny będzie jednak kolejny tydzień – wtedy zostaną wprowadzone „wahadła”

Pierwszy etap tego przedsięwzięcia to wycinka drzew, której rozpoczęcie zaplanowano tuż po weekendzie. Prawdziwego armagedonu możemy spodziewać się 17 września (we wtorek). Dlaczego?

Inwestycja spowoduje wyłączenie jednego pasa ruchu na fragmencie ulicy Kilińskiego, gdzie przy skrzyżowaniu z ulicą Moniuszki powstanie rondo (zwykłe).

– Chodzi o odcinek o długości około 300 metrów – od hotelu Piemont do rzeki Pabianki, po stronie wschodniej. Wykonawca zamknie połowę szerokości jezdni oraz wlot ulicy Moniuszki do Kilińskiego. Po zakończeniu tego odcinka do warstwy wiążącej przejdzie z robotami na drugą stronę – wyjaśnia Marcin Nowicki, rzecznik prasowy ZDW.

Podobne utrudnienia czekają nas przez następne miesiące w jeszcze jednym miejscu – robotnicy pojawią się na ulicy Jutrzkowickiej. Tutaj rondo (turbinowe) będzie budowane u zbiegu z ulicą Świetlickiego. Co to oznacza dla kierowców? Z ruchu zostanie wyłączony pas od posesji numer 11 do nieruchomości pod numerem 31. W tym przypadku długość wahadła również wyniesie 300 metrów, a gdy prace na tym odcinku ulegną zakończeniu (będzie położona warstwa wiążąca), ekipa drogowców przeniesie się na drugą „nitkę”.

Kiedy nastąpi finał tego etapu przebudowy drogi wojewódzkiej nr 485?

– Chcielibyśmy zakończyć prace na początku przyszłego roku, ale ich przebieg będzie w dużej mierze uzależniony od pogody – stwierdza Marcin Nowicki.

Na tych robotach nie koniec. Od października od ulicy Świetlickiego do granic administracyjnych Pabianic na odcinkach o długości 50 – 100 metrów pojawią się zwężenia.

– Będą tam prowadzone prace związane z infrastrukturą podziemną, naziemną i budową chodników – tłumaczy rzecznik.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jutrzkowicka to niech zamkna wogole po co zwezac jak teraz sie jechac nie da. Kretyn ktory jest odpowiedzialny za ta wyspe to w kryminale powinien skonczyc albo jak za dawnych czasow na stosie.

jakoś mi te wyspy nie przeszkadzają. na pewno będzie bezpieczniej bo ludzie jeżdżą wolniej. tak samo mam nadzieję że na czas budowy będzie zamknięty wjazd w ulicę wodną. bo ludzie omijający utrudnienia jeżdżą po ulicy jasnej jak by była autostradą a tu brak chodników. strach wyjść z domu. pozdrawiam

Tą Jutrzkowicką tak spieprzyli , że palce lizać. Brak wyobraźni projektanta bije na głowę wszystko. Nawet rowerzysty wyminąć nie mozna

Super!!!! Znów na Jasnej i Polnej będą wyścigi.

wyścigi???? pędzę i zaraz będę!!!!

Ciekawe co to będzie przed wszystkimi świętymi i jak pogoda niedopisze to w grudniu przed świętami. O jutrzkowickiej to już nie wspomnę. Wysepki porobione i zostawione. Czekają na zbawienie?? Strach pomyśleć co jakby miała tam straż jechać albo karetka już widzę to zamotanie niektórych kierowców

Zamotanie kierowcow to będzie jak Eko będzie zbierał. I wszystko w p.zdu całe bezpieczenstwo – straż , pogotowie i reszta chyba Hermanowem będą gnać bo tu sie nie da

Armagedon to jest teraz, kiedy stoisz 5 minut żeby wyjechać z Moniuszki w lewo na ul. Kilińskiego…