Kierujący Oplem Corsą zjechał na chodnik i uderzył w sygnalizator. Auto zatrzymało się na słupie.
Do wypadku doszło przed godz. 12.00. Poszkodowanego kierowcę z rozbitego auta wyciągnęli ratownicy medyczni. Na noszach trafił do karetki. Mężczyzna jechał w stronę Bugaju i wjeżdżając w ulicę Grota Roweckiego zjechał na chodnik. Policjanci wyjaśniają przebieg wypadku.
REKLAMA
przyczyną są zarąbniaste wyboje na tym skrzyżowaniu + plus czarny lud i brak styku z podłożem – mamy efekt. Ja już nie wiem jak omijać te dziury na tym skrzyżowaniu!
dokładni – lud w sensie kierownik samochodu niepotrafiący go opanować ;p
tam nie ma gdzie ominąć tych dziur. No chyba że po sygnalizatorze czy latarni właśnie. ulica nie jest od omijania dziur!!!
PS. Po robotach (bo przed było tam równo) wodociągu został taki syf i nierówności. Mniemam że jakiś inżynier odbierający prace nie ma w ogóle prawka, gdyż inaczej przyzwoitość nie pozwoliła by mu na odbiór tak spapranej roboty! na stronie UM powinny być umieszczane skany odbiorów z nazwiskami tych nierobów aby było wiedzieć kogo ganiać za partactwo. Bo na tę chwilę to tylko kierownik bez opuszczania biurka wali pieczątkę odbioru i ma z bani.