Z kamienicy przy ul. Kościuszki 30, w pobliżu skrzyżowania z ul. Moniuszki, posypały się kawałki cegieł. Chodnik wzdłuż niej został zabezpieczony ostrzegawczą taśmą.
Jak dowiedzieliśmy się od funkcjonariusza straży miejskiej, przyczyna wyłączenia go z ruchu pieszych jest jednak inna – z dachu miał być zrzucany śnieg. Nie zmienia to jednak faktu, że na chodniku leżą odłamki cegły. Bo podobno dach jest remontowany…
Nieruchomość znajduje się w prywatnych rękach. Jak długo? Od zawsze.
– Była wprawdzie w naszym zarządzie, ale dawno temu. Później przez wiele lat stała pusta. Nie mamy wiedzy, co dzieje się z nią teraz – mówi Małgorzata Bajer, kierownik działu technicznego w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej.
W sprawie sypiących się z kamienicy kawałków cegieł skontaktowaliśmy się z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego. Okazało się, że urząd nic o sprawie nie wiedział.
– Oczywiście zajmiemy się tematem. Inspektorzy pojadą tam jeszcze dzisiaj – stwierdził Janusz Dąbek, szef inspektoratu.
REKLAMA