Strona główna Aktualności Z miasta Bałagan w klubach sportowych

Bałagan w klubach sportowych

6

Są wyniki kontroli przeprowadzonych na zlecenie Urzędu Miejskiego w pabianickich klubach sportowych. Sprawa jednego z nich trafi do prokuratury. 

W ubiegłym tygodniu prezydent Zbigniew Dychto dostał na biurko kilkanaście teczek z wynikami kontroli dokumentów księgowych w klubach sportowych, które otrzymały dotacje z miejskiego budżetu w latach 2012-13.

– Największy bałagan mają we Włókniarzu – tłumaczy Dychto. – O tej sytuacji musimy poinformować prokuratora.

Chodzi o załączone dowody wpłaty i faktury wystawione  na łączną kwotę ponad 26 tysięcy złotych przez firmę, która nie istniała. Prezes Jarosław Kosmala przez dwa lata kupował piłki, stroje sportowe i medale w firmie z Tuszyna, której adres na pieczątce był zmyślony. Co ciekawe, w ciągu 2012 roku, a dokładnie od czerwca do grudnia do klubu trafiło 100 piłek. W sierpniu następnego roku kolejnych 50 futbolówek na łączną kwotę 13 505 złotych.

Do sprawozdania za 2012 rok dołączono również dowód wpłaty (KP) za usługę transportową na kwotę 400 złotych. Do dokumentu nie ma załączonej faktury ani rachunku wystawionego przez firmę świadczącą usługę. Natomiast raporty kasowe dotyczące pobrania dotacji nie są podpisane ani przez sporządzającego, ani sprawdzającego. Ponadto prezes nie dopilnował procentowego udziału dotacji w całkowitych wydatkach realizowanego zadania. Jest to pobranie dotacji w nadmiernej wysokości.

 

Włókniarz może mieć kolejne kłopoty finansowe. Jak stwierdzili kontrolujący, wydatkowanie części dotacji celowej na podstawie powyższych dowodów księgowych jest nienależnym pobraniem dotacji. Dotacje pobrane nienależnie lub w nadmiernej wysokości podlegają zwrotowi. Kosmala będzie też miał postawione zarzuty prokuratorskie.

Bałagan jest też w Stowarzyszeniu Piłki Ręcznej Pabiks. Audyt wykazał, że załączone rachunki za przejazdy na mecze na kwotę 5 860 złotych wystawione są przez firmę, która nie ma i nie miała w zgłoszonej działalności usług transportowych. Również w Pabiksie do dokumentacji załączony został dowód wpłaty (KP) za usługę transportową. Nie ma jednak rachunku, ani faktury. Do innych dokumentów księgowych dotyczących dotacji i płaconych przelewem nie ma dołączonych dowód księgowych (faktury, rachunki) stanowiących podstawę dokonania wydatków. W związku z tymi brakami kontrolujący nie mogli zapewnić o rzetelności dowodów zapłaty.

Problemy z fakturami miały też między innymi: Stowarzyszenie Futbolu Amerykańskiego Wilki Pabianice i klub Korona.

REKLAMA
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

żenada… kto normalny cytuje słowa śmiesznego prezydenta o sporcie ? człowieka, który na boisko wychodzi w plecionkach i skarpetach w żmije! i ma doradcę Stencla – pingpongistę w Pawlikowic… co on może wiedzieć o ilości piłek zużytych corocznie w klubie przez ponad 300 trenujących na hasiokach chłopców? ile z nich dokonało żywota na sterczących metalowych częściach, żwirze, pobitym szkle, tudzież kolczastej roślinności wszechobecnych na MOSiRze? ogarnijcie się redaktorzy! polityczne zamówionko?

Nie wiem co ten komentarz ma wspólnego z lewymi faktuarami. Uściślsjąc, w drużynach młodzieżowych Włókniarza trenuje 150 chłopców, a nie 300.

Włókniarz , Korona , Wilki , SP 13 , Przedszkole nr 4 , … Panie Dychto kończ Waść. Nie panujesz nad miastem. Afera goni aferę … wcześniej Panowie M i P i afera z imprezami miejskimi. Ile jeszcze to miasto musi wytrzymać bycia na dnie.

Czy czasem nie ma prokuratury w Pabiksie za 24 tysie? Ach tam PO, więc cicho, cicho. Liczcie dalej piłki i szukajcie który trener nie wziął faktury od kierowcy, choć zapłacił. A ty Dychto podaj do prokuratury, dlaczego oddłużałeś szpital, który teraz chcesz oddać w prywatne ręce. I to czyje!

Uściślając chodzi oczywiście o Koronę klub badmintona a nie Korona Pabianice klub biegacza,

No to Radę Miasta mogą czekać podobne problemy 🙁