Strona główna Blog Strona 438

21-latka uderzyła w drzewo. Znaleziono ją nieprzytomną

8
Prawdopodobnie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze było przyczyną wczorajszego wypadku w gminie Lutomiersk. W ciężkim stanie do szpitala trafiła 21-latka.

Wypadek miał miejsce na ul. Sikorskiego we Wrzącej (to droga z Lutomierska do Bechcic). Kobieta jechała Hyundaiem Getz, na pabianickich numerach rejestracyjnych. Na łuku, za mostkiem, straciła panowanie nad samochodem, wypadła z drogi i z impetem uderzyła w drzewo.

– Jako przyczynę wypadku wstępnie uznano nadmierną prędkość – napisali na swoim fanpage’u druhowie z OSP Lutomiersk, którzy brali udział w akcji ratunkowej.

Gdy służby dotarły na miejsce, 21-latka była nieprzytomna. Z rozbitego pojazdu, po jego rozcięciu, kobietę wydobyli strażacy. Z ciężkimi obrażeniami ciała pogotowie zabrało ją do szpitala.

Zgłoszenie o wypadku wpłynęło kilkanaście minut po godz. 23.00, ale nie wiadomo, ile czasu upłynęło od jego momentu do chwili, gdy został zauważony przez innego kierowcę. Ruch na tej drodze w porze nocnej jest bowiem niewielki.

fot. OSP Lutomiersk

Muzeum organizuje świąteczne warsztaty

0
Do świąt Bożego Narodzenia pozostał miesiąc i właśnie w związku z nimi Muzeum Miasta Pabianic zaprasza na rodzinne warsztaty. 

Będzie można dowiedzieć się podczas nich o historii, tradycji i wierzeniach związanych z tym wyjątkowym okresem w roku. Muzealnicy wyjaśnią również, czym jest podłaźniczka i opowiedzą, jak dawniej przystrajano mieszkania oraz kiedy pojawiała się choinka. Natomiast każdy uczestnik zajęć wykona własną ozdobę świąteczną.

Warsztaty odbędą się 4 grudnia, w sobotę, o godz. 12.30 i 14.30 w zamku. Potrwają półtorej godziny. Aby wziąć w nich udział, należy się na nie zapisać. Zgłoszenia są przyjmowane drogą mailową: edukacja@muzeum.pabianice.pl oraz telefoniczną: (42) 215 39 82, wew. 24, 30.

Policja sprawdzała odległość między autami. Były mandaty

49
fot. policja
Jazda „na zderzak” może kosztować. Przekonali się o tym niektórzy kierowcy, podróżujący wczoraj, 24 listopada, drogą ekspresową S-8.

Pabianicka policja prowadziła na tej trasie kontrole pomiaru odległości między pojazdami, sprawdzając, jak przestrzegane są przepisy określające minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu na autostradach i drogach szybkiego ruchu. Zgodnie z tymi, które zaczęły obowiązywać 1 czerwca, zbyt mały grozi 500-złotowym mandatem.

Bezpieczna odległość to połowa aktualnej prędkości. Oznacza to, że jadąc np. 100 km/h musimy zachować co najmniej 50 metrów odstępu za samochodem, który jedzie przed nami, a jadąc 140 km/h – minimum 70.

Część kierowców tego nie przestrzega. Efekt?

– Wykorzystując miernik laserowy rejestrowaliśmy prędkość dwóch pojazdów oraz odległość między nimi w sekundach i metrach. Działania trwały trzy godziny. W tym czasie ujawniliśmy kilka takich wykroczeń. Kierowcy zostali ukarani mandatami – wyjaśnia podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.

Będą montowali progi zwalniające. ZDM ma już wykaz ulic

38
Ulica Podmiejska.
W naszym mieście przybywa progów zwalniających. Jedne już się pojawiły, jak na ulicy Jasnej, inne będą niedługo montowane.

Zajmuje się tym Zarząd Dróg Miejskich. Urzędnicy mają już sporządzony wykaz ulic, na których z powodu takiej przeszkody trzeba będzie zdjąć nogę z gazu.

Progi zwalniające to inicjatywa samego ZDM. Ale nie tylko, bo jak usłyszeliśmy od dyrektora Andrzeja Barańskiego, postulują o nie również mieszkańcy.

– Otrzymujemy informacje, że kierowcy notorycznie przekraczają prędkość, że urządzają sobie wyścigi. Stąd prośby o podjęcie działań, które by to ograniczyły – mówi dyrektor.

Trzy progi zwalniające zostaną wkrótce zamontowane na ul. Podmiejskiej – za krańcówką autobusową (jadąc w kierunku Chechła) oraz na wysokości numerów 107 i 91. Na razie ustawiono znaki, które będą o nich informować (jeszcze zasłonięte). Jeden próg ma pojawić się na ul. Siennej, w grudniu.

Montaż następnych jest przewidziany w pierwszym kwartale przyszłego roku. Gdzie? Na ul. Cichej – jeden, na ul. Krakowskiej – dwa, na ul. Targowej – dwa. Możliwe, że kolejne progi będą też zamontowane na ulicach Żniwnej i Świerkowej (po jednym).

Za jakiś czas należy spodziewać się ich jeszcze w trzech innych lokalizacjach: na Wiejskiej przy Miodowej, na Miodowej przed skrzyżowaniem z Wiejską oraz na Skośnej przed Wiejską. Pojawią się przy okazji budowy dróg rowerowych.

Roboty na drodze nr 485 potrwają dłużej. Objazdy również

22
To już pewne: pierwotnie zakładanego terminu zakończenia prac w Jadwininie, na drodze wojewódzkiej nr 485, nie uda się dotrzymać. Objazdami będziemy jeździli dłużej.

Przebudowa liczącego około 800 metrów odcinka, który zaczyna się przed skrzyżowaniem z drogą gminną (w kierunku Bychlewa i Rydzyn) i biegnie w stronę Amazona, ruszyła w drugiej połowie sierpnia.

Roboty obejmują m.in. częściową wymianę konstrukcji jezdni, budowę chodnika, ścieżki rowerowej oraz zatok autobusowych. Będzie też nowe oświetlenie.

Wykonawca inwestycji miał uporać się z nimi w listopadzie, ale wiadomo, że nie zdąży. Na jakim etapie jest to przedsięwzięcie? Jak usłyszeliśmy w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Łodzi, który jest inwestorem, obecnie trwają prace brukarskie (wykończeniowe) oraz przy podbudowie głównego ciągu jezdni. W przyszłym tygodniu jest zaplanowane układanie masy bitumicznej.

Kiedy przebudowywany odcinek drogi wojewódzkiej nr 485 znów stanie się przejezdny?

– Planujemy wznowić ruch możliwie szybko po sfinalizowaniu prac, a te powinny zakończyć się 14 grudnia – poinformowano w ZDW.

Zabrakło ponad 500 tysięcy. Inwestycja pod znakiem zapytania

8
Magistrat otworzył dziś oferty, jakie wpłynęły w drugim przetargu na przebudowę przejść dla pieszych. Brakuje ponad pół miliona złotych, toteż przedsięwzięcie stanęło pod znakiem zapytania. 

Urzędnicy znów nie mają powodów do zadowolenia, bo tak, jak poprzednio oczekiwania finansowe firmy z Łodzi, która jest gotowa zrealizować prace (innej niż za pierwszym razem) odbiegają od kwoty zarezerwowanej na tę inwestycję przez miasto.

Zakładało, że poprawi się dzięki niej bezpieczeństwo na szesnastu przejściach, w sześciu lokalizacjach (na skrzyżowaniach). Wcześniejsze postępowanie pozwoliło wyłonić wykonawcę robót tylko w jednej.

Co z innymi? Przeznaczona na ten cel suma wynosi 1.156.584 zł, tymczasem oferta na wszystkie pozostałe miejsca (łącznie) – 1.684.925 zł, czyli o ponad 528 tys. zł więcej. Największa różnica dotyczy skrzyżowania ulic Bugaj/Świetlickiego/Waltera Jankego, w przypadku którego oferta opiewała na 543.968 zł, natomiast urząd zabezpieczył na nie 325.855 zł.

Jak usłyszeliśmy od prezydenta Grzegorza Mackiewicza, miasto liczyło się z tym, że oferty mogą być droższe, ale o około 20%. Tymczasem wyraźnie rozminęły się z oczekiwaniami.

– Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co dalej. Przeanalizujemy oferty i zastanowimy się, czy zasadne jest dołożenie brakującej kwoty, czy rzeczywiście warto przebudowywać przejścia za taką sumę – mówi prezydent.

Gdzie jest Robert? Nie wrócił do domu od kilku dni

0
W minioną sobotę, 20 listopada, wyszedł z domu i do tej pory do niego nie powrócił 25-letni Robert Szymczak. Trwają poszukiwania mężczyzny.

Pabianiczanin opuścił dom około godz. 23.00. Rodzina nie wie, co się z nim dzieje, bo przez tych kilka dni nie nawiązał z nią kontaktu.

Rysopis zaginionego: z wyglądu 20 lat, 182 cm wzrostu, szczupła budowa ciała, krótkie blond włosy, czesane na bok, niebieskie oczy, bez zarostu. Cecha charakterystyczna to znamię za lewym uchem.

W dniu zaginięcia 25-latek był ubrany w długą, czarną, pikowaną kurtkę, białą koszulkę z krótkim rękawem, czarne, jeansowe spodnie z dziurami na kolanach oraz białe, sportowe buty za kostkę.

Sprawą zajmują się policjanci z wydziału kryminalnego KPP w Pabianicach. Proszą też osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat Roberta Szymczaka o kontakt pod numerami: 47 842 43 15 lub 47 842 43 32 – od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00 (wydział kryminalny), 47 842 43 01 lub 47 842 43 02 – całą dobę (z dyżurnym KPP).

Błoto i koleiny. Ciężkie auta rozjechały ulicę

9
fot. czytelniczka
Ulicą Popławską, na odcinku, gdzie nie ma asfaltu, od pewnego czasu trudno przejechać. To dlatego, że nieutwardzoną nawierzchnię zniszczyły ciężkie samochody. Okoliczni mieszkańcy mają ich dość. 

W tym rejonie trwa realizacja dwóch niezależnych od siebie inwestycji – na Lewitynie budowana jest szkutnia, a przy ulicy Popławskiej powstają nowe bloki.

Obydwa przedsięwzięcia wiążą się z obecnością pojazdów dowożących materiały i wyjeżdżających z placów budowy. Kursują gruntowym odcinkiem wzdłuż ogrodzenia Lewityna. Teraz, w deszczowe dni, efekty tego widać aż za dobrze – na tym fragmencie ulicy Popławskiej zalega mnóstwo błota i tworzą się koleiny. Słowem – wygląda koszmarnie.

– Jest w takim stanie, że gdy wczoraj (23 listopada – przyp. red.) w tym błocie ugrzązł samochód, nie dało rady go wyciągnąć kilku mężczyzn. Trzeba było wzywać fachową pomoc – relacjonuje nasza czytelniczka.

Ponadto mieszkańcy zwracają uwagę, że ulica Popławska pokryła się błotem również na wyasfaltowanym odcinku. I dodają, że sytuacja byłaby inna, gdyby kierowcy myli koła.

– Ci od szkutni jeszcze coś robią, ale ekipa, która stawia mieszkania w ogóle się niczym nie przejmuje – stwierdza inny mieszkaniec.

Ulica Popławska należy do miasta, a odpowiada za nią Zarząd Dróg Miejskich. Dyrektorowi Andrzejowi Barańskiemu problem jest znany. Usłyszeliśmy od niego, że spotkania w tej sprawie z szefostwami obydwu firm już się odbyły i zostały one zobowiązane do dbania o ulicę.

–  Niestety, innej drogi dojazdowej na teren tych inwestycji nie ma. Ustaliliśmy natomiast, że to, co zostanie nawiezione na asfalt będzie z niego usuwane codziennie. Zwrócimy firmom uwagę, aby ten obowiązek wypełniały – mówi dyrektor.

Andrzej Barański zapewnia równocześnie, że po zakończeniu inwestycji gruntowy fragment ulicy Popławskiej zostanie utwardzony.

Uwaga promocje! Black Friday 2021 zaczynaj od Ceneo

0

Black Friday nie jest jedynie pustym frazesem. Przynajmniej jeżeli spojrzymy na to, co serwis Ceneo szykuje na tegoroczne święto zakupów. Wśród okazji znajdą się m.in. te na najbardziej pożądane produkty: iPhone 13 Mini, smartwatch Garmin Fenix 6s czy głośnik JBL Xtreme 3 to tylko kilka z nich.

Black Friday zaczynaj od Ceneo

Gdy tylko kalendarze zmienią datę na 26 listopada, warto wpisać w adres swojej przeglądarki Ceneo.pl. Jedna z największych platform sprzedaży online w Polsce udowodni, że Black Friday nie jest jedynie zabiegiem marketingowym, a faktycznie tego dnia można złowić upatrzone produkty w bardzo okazyjnych cenach.  

Jak to działa?  

O północy m.in. na stronie głównej serwisu pojawią się kupony o wartości nawet do 200 złotych. Korzystając z opcji Kup Teraz, będzie można obniżyć cenę wybranych produktu o wartość kuponu. Serwis przygotował tysiące takich kuponów, które ważne będą do wyczerpania limitu lub do 29 listopada.  

Sprawdź co przygotowało Ceneo na Black Friday klikając w poniższą grafikę: 

Warto przeczytać: https://www.ceneo.pl/wydarzenia/warto-wiedziec-black-friday

Co będzie w promocji na Black Friday 2021?

Wśród ponad 200 produktów objętych promocją znajdą się prawdziwe bestsellery. To sprzęty, które w dniu swojej premiery budziły ogromne zainteresowanie i do tej pory rzadko można było je znaleźć w promocyjnych cenach. Łowcy okazji z pewnością zwrócą uwagę na: 

  • iPhone’a13 Mini,  
  • Xbox Series S, 
  • smartwatch Garmin Fenix 6S Pro, 
  • głośnik bezprzewodowy JBL Xtreme3, 
  • Samsung Galaxy Watch 3.  

To tylko kilka przykładów, okazje czekają w każdej z kategorii dostępnych na Ceneo.  

To, jak działają kupony, możecie przetestować jeszcze przed Czarnym Piątkiem. Codziennie o 10.00 na stronie głównej Ceneo.pl pojawiają się oferty, w której rabaty sięgają nawet 70%. Ale to tylko rozgrzewka, kumulacja promocji już 26 listopada.  

 

Sprawdź jak odblokować gorące kupony: https://www.ceneo.pl/wydarzenia/centrum-znizek

Ceneo z darmową dostawą nie tylko w Black Friday

A co, jeśli chcecie kupić coś zupełnie innego? Wystarczy, że wartość produktu to 40 złotych, i już możecie odliczyć sobie koszty dostawy. W drugim tygodniu listopada serwis wystartował z akcją Ceneo Free. To program, dzięki któremu do końca roku możecie skorzystać z kuponu zapewniającego darmową przesyłkę. Bez zobowiązań, bez abonamentu, wszystko w Kup Teraz. 

„Artykuł został przygotowany przy współpracy z Ceneo.pl”

Sprawy Czytelników: wycinka na Moniuszki

11
fot. czytelnik
Na ul. Moniuszki trwa przycinka drzew, ale znikają też całe. Widzą to mieszkańcy Pabianic. Od jednego z nich otrzymaliśmy następującego maila:

„Jadąc wczoraj i dzisiaj (22 i 23 listopada – przyp. red.) ulicą Moniuszki zauważyłem, to jest przy niej akcja wycinki drzew. Jakaś firma przycina konary, ale tnie też całe drzewa. Gałęzie są rozdrabniane od razu, na miejscu, chociaż w niektórych jeszcze tego nie zrobili, więc na chodnikach leżą sterty tych gałęzi. Tak jest np. przy skrzyżowaniu z ulicą Kochanowskiego. Zastanawiam się, czy ta wycinka rzeczywiście jest potrzebna, a jeśli tak, to z jakiego powodu? Czy te drzewa komuś zagrażają? Obyśmy nie zrobili z Pabianic pustyni”.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Andrzeja Barańskiego, dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

– Systematycznie odbieramy telefony z prośbami o interwencje, bo konary drzew „wchodzą” w okna, wyginają się, łamią, bo dochodzi do zwarć na liniach energetycznych, do uszkodzeń poszyć dachowych. Dlatego prace pielęgnacyjne na drzewach są konieczne. A jeśli jest wycinane całe drzewo, to po przejściu wymaganej procedury i uzyskaniu zgody na wycinkę – zaznacza dyrektor.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB