Jazda „na zderzak” może kosztować. Przekonali się o tym niektórzy kierowcy, podróżujący wczoraj, 24 listopada, drogą ekspresową S-8.
Pabianicka policja prowadziła na tej trasie kontrole pomiaru odległości między pojazdami, sprawdzając, jak przestrzegane są przepisy określające minimalny odstęp od poprzedzającego pojazdu na autostradach i drogach szybkiego ruchu. Zgodnie z tymi, które zaczęły obowiązywać 1 czerwca, zbyt mały grozi 500-złotowym mandatem.
Bezpieczna odległość to połowa aktualnej prędkości. Oznacza to, że jadąc np. 100 km/h musimy zachować co najmniej 50 metrów odstępu za samochodem, który jedzie przed nami, a jadąc 140 km/h – minimum 70.
Część kierowców tego nie przestrzega. Efekt?
– Wykorzystując miernik laserowy rejestrowaliśmy prędkość dwóch pojazdów oraz odległość między nimi w sekundach i metrach. Działania trwały trzy godziny. W tym czasie ujawniliśmy kilka takich wykroczeń. Kierowcy zostali ukarani mandatami – wyjaśnia podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
REKLAMA
Jak kierowca mierzyć odległość od poprzedzającego auta ? Miarka w oczach ? Widać brak elementarnej wiedzy Policji jak i osobie tworzącej wypociny. Czas zająć się osobami blokującymi lewy pas ruchu..nie wspomnę o mondatach dla tych osób w wysokości co najmniej 2-5tys.
odległość między słupkami na drodze to 100 metrów. Utrzymuj ten dystans i nie będziesz miał problemu
Tak.. większość kierowców nie potrafi jeździć blisko prawej krawędzi jezdni, a potrafią określić odległość ?!
Tylko w przypadku jak jadę poniżej 200 km/h. Jadąc więcej niż 200km/h załamałbym przepis o minimalnym odstępie!
Jak jedziesz więcej niż 200km/h na ekspresówce to nawet jakbyś utrzymywał więcej niż 100m to łamiesz przepisy…
liczenie 3 sekundy za autem miarka ci nic nie da 😀 licz sobie
Odpowiedz 3 sekund jest jedyną słuszną odpowiedzią odnośnie odstępów między autami.
jak lecę 250km/h to 3 sek chyba się nie wyrobię gdyż, od momentu liczenia dogonię auto które zauważyłem zaczynając liczyć. Wydaje się że nawet auta na horyzoncie nie będę widział aby zacząć liczyć i zmieścić się w tych 3 sek.
A gdzie w PŁ możesz jechać powyżej 140 km/H?
Skoro jedziesz np 100 km/h to chyba umiesz określić ile to ok 50 m a jak nie to masz z boku słupki kilometrażowe. Z drugiej strony nikt Cię nie ukara mkk jak będziesz miał zamiast 50 np 40. Tu chodzi szczególnie o pojazdy ciężarowe i jazda na zderzaku by np zaoszczędzić paliwo a jadąc tak za tirem masz zero widoczności czy ktoś np stoi na awaryjnym i stąd później biorą się zdarzenia polegające że ktoś wjechał w auto stające na pasie awaryjnym bo np uległo awarii
Jedyna merytoryczna odpowiedz 😉
To kierowcy Tesli mają pozamiatane 😀
Kilometrażowy🤭😁😂
I bardzo dobrze
Pokazówka trwająca 3h bez większego wpływu na zachowanie kierowców. Ten artykuł będzie miał większy wydźwięk niż te działania i tylko pewnie o to chodziło.
I po wprowadzeniu tych przepisów powinniśmy się wyprzedzać jak ciężarówki. Czyli jakieś 2 km lub więcej.
Ten przepis to bzdura totalna
Nie myl wyprzedzania z bezrozumnym trzymaniem się komuś na „tyłku” . Bo naprawdę jadąc za TIRem w bliskiej odległości odbierasz sobie pole widzenia co masz przed sobą . Kierowca przed Tobą zdarzy zareagować Ty możesz już nie mieć czasu na to . A szczytem hamstwa jest wieczne ponaglania światłami . Lewy pas jest do wyprzedzania i następnie zjechania na prawy a nie do bycia królem szosy i ile fabryka dała poginania
aby sprawnie i szybko wyprzedzić tira . nabieram prędkości , siadam na tyłku i myk lewo i ruraaaaa. Jeśli w tym czasie mnie zmierzy policjant to zapłacę mandat…
Albo nabierasz prędkości albo siadasz na tyłku? Jak wyprzedzasz koparkę to też dojeżdżasz zwalniasz i znów przyspieszasz? Lepiej jest dodać gazu wcześniej, aby na pełnej prędkości i przy dobrej widoczności, wykonać wyprzedzanie. W momencie kiedy dojeżdżasz do tyłu tira nic nie widzisz, bo tir zasłania Ci większość pola widzenia, nie wspominając o braku dynamiki przy zwiększaniu prędkości.
w ten sposób to ja nigdy nikogo nie wyprzedze! Mrugam światłami bo mi się metry zmniejszają , a ci s przodu wcale nie chcą zjechać na bok!
Jak mi ktoś mruga, to od razu zaczynam hamować, gdyż zgodnie z przepisami oznacza to ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem.
Podaj przepis do którego się odwołujesz.
Ustawa prawo o ruchu drogowym. Z 1997 roku. Z późniejszymi zmianami. Podstawa dla kierowców.
Nie ściemniaj tylko podaj konkretny paragraf i jaka zwyczajowo jest interpretacja przez policję bo jak dla mnie za takie miganie zarobisz mandat.
Ps. Te zmiany, pod powiem to nowelizację, rozporządzenia i przepisy wykonawcze.
Oddział 3 i oddział 8 tejże. Zmiany to tylko nowelizacje. Żadne rozporządzenia nie są zmianą ustawy. A przepisy wykonawcze, to, akurat w tym przypadku, właśnie rozporządzenia.
Ale się gubisz jak dziecko w lesie. Oddział i oddział he he. Kodeks drogowy – Dział II. Ruch drogowy – Rozdział 3. Ruch pojazdów – Oddział 8. Ostrzeganie oraz jazda w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza Art. 29. 1. Kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie. 2. Zabrania się: 1) nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego; 2) używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem; 3) ostrzegania światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących. Interpretacja:1 można i zaraz nie można… Czytaj więcej »
Czyli można sobie migać światłami za samochodem, bo chcesz wyprzedzić czy nie ? Oczywiście, że nie.
Można migać światłami, żeby ostrzec o niebezpieczeństwie ? Oczywiście, że tak.
Niezły z ciebie kierowca jeżeli podczas kontroli policjantom pozwalałeś robić,.co zechcą.
W żadnym miejscu się nie pogubiłem.
Ty powiedziałeś że jak ktoś mignie światłami bo chce wyprzedzić do dusisz w hamulec, to dopiero mądre zachowania. W przypadku gdy ten drugi ma kamerę to na takim filmie wyglądasz na zwykłego dzbana i tyle. Policja z wysokim prawdopodobieństwem stwierdzi że takie zachowanie to stwarzanie zagrożenia. Gubisz się cały czas, panie odział w oddziale😂Co ma umiejętność kierowania do zachowania wobec policji chwili kontroli, nie wiem ale ty pewnie jakiś to łączysz🤣. Reasumując twoje zachowanie jeżeli tak robisz jest po prostu głupi i niebezpieczne owszem ten drugi który miga też nie jest ok, ale po co takie sytuacje eskalować to nie… Czytaj więcej »
Napisałem oddział 3 i oddział 8. Nie sprawdziłeś, o czym pisałem. Nie żaden oddział w oddziale.
Jeśli ktoś ma kamerkę to, po pierwsze udowodni, że nie zachował przepisu o utrzymaniu odległości. Po drugie udowodni, że nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami, bo ja mogę zacząć hamować np. z powodu wiewiórki na pasie środkowym, bo tego ustawa nie zabrania. Po trzecie, na 90 procent, nagra się dźwięk włączanego przełącznika od świateł drogowych i prawdopodobny durny komentarz kierowcy.
Tak, tak bo ja powiem i tak dalej a bo to, a bo tamto, możesz nie mieć okazji bo lepiej zabić ze 3 osoby i siebie samego niż wydumaną wiewiórkę na pasie środkowym na autostradzie😁🙈. To jest po prostu głupie i niebezpieczne, a podawanie takich pomysłów szkodliwe. Nikt tu nie przyznał ci racji a ty swoje. 🤦😂🤣
Tak, to głupie i niebezpieczne jechać na tyłku i migać światłami.
Hamowanie z powodu zmyślonej wiewiórki jest wielokrotnie głupsze. 🤣🤦
Zgadza się. Jazda na zderzaku to głupie i niebezpieczne zachowanie.
Możesz sobie to mamrotać pod nosem w nieskończoność.🤣😁
Odniesiesz się w jakiś sposób do przepisów ?
W Ustawie prawo o ruchu nie ma paragrafów
Fakt, artykuły nie paragrafy 👍😁
mając zerową prędkość po zahamowaniu będę ci siedział w doopie bo dzieląc to na połowę prędkości będę na tobie…. a nadal będę trzymał zakładaną tu odległość mierzoną 🙂
A ja kolejny raz dostanę wypłatę odszkodowania.
I kupisz sobie w najlepszym wypadku wøzek inwalicki
A ten z tyłu trumnę. Co za z dupy dyskusja.
Ten przepis jest do podważenia bo jest źle napisany. Gdyby też faktycznie chcieli się zająć tematem to praktycznie każdy kierowca tira kończyłby dzień z mandatem.
Nie ma narzędzi do dokumentowania takiego przewinienia. Chyba że faktycznie ktoś jedzie 10m za autem na długim odcinku
To urządzenie na zdjęciu mierzy te parametry w niewiele ponad sekundę. To właśnie jest to narzędzie.
a czy nie powinno w wynikach brać pod uwagę masy auta. jeden z 10m wyhamuje drugi nie. przepis do bani.
Tak samo ograniczenie do 50 lub do 90. Jeden hamuje szybciej, drugi wolniej. Dla każdego powinna obowiązywać inna prędkość. Przepis do bani.
Aby wynik odległości był wiarygodny. policjant powinien od wyliczonej odległości tych dwóch śmiesznych pomiarów laserem odjąć jeszcze długość poprzedzającego auta. bo jest różnica czy jadę wg ich wskazań np. 50m za tiko czy tirem z naczepom i przyczepkom.
Bzdury piszesz. Powinien odjąć długość pojazdu z tyłu. Popatrz na zdjęcie i się zastanów.
Już się MO i zapewne granatowi z miast szykują na łapanki od stycznia, no bo trza zarabiać na ludziach. Mandaty wzrosną – żyła złota, nie? Co za dziadostwo. Szukanie haków…
Kamil @Jak nie rozumiesz ile to jest około 50 przed pojazdem to jedź tak dalej, mandaty Ci wytłumaczą, a jak chcesz przyśpieszony kurs to zapraszam do Norwegii, tam już po pierwszym mandacie zrozumiesz pojęcie odległości między zderzakami…