Radni miejscy przyjęli uchwałę budżetową na rok 2023. Niestety, wszyscy zgodnie przyznają, że będzie to wyjątkowo trudne 12 miesięcy.
Deficyt na nadchodzący rok planuje się na poziomie ponad 30,6 mln złotych przy dochodach 305,6 mln złotych. Deficyt bieżący wynosi 10,4 mln złotych, a łączny dług miasta to 83 mln złotych.
– Mamy pełną świadomość, że przyjdzie taki moment, kiedy te zobowiązania będzie trzeba spłacić. Co mogliśmy zrobić teraz? Zamknąć basen, hale sportowe czy wyłączyć oświetlenie uliczne? – pytał raczej retorycznie prezydent Grzegorz Mackiewicz. – Jednak mieszkańcy chcą mieć ciepły basen czy oświetlone ulice – mówił dalej.
Fatalnej sytuacji samorządów prezydent upatruje głównie w zmianach podatkowych PIT wprowadzonych przez rząd.
– Efektem jest ubytek dochodów własnych samorządów w bezprecendensowej skali – mówił prezydent cytując artykuł z dziennika Rzeczpospolita z 30 listopada.
Służby finansowe pabianickiego ratusza wyliczyły, że ubytek z dochodu PIT na przestrzeni 5 lat (od 2019 roku) wyniesie ponad 81 mln złotych.
Warto wspomnieć dla przykładu jak rosną wszelkie koszty. Obsługa długu miejskiego (emitowane obligacje) urosła w ciągu roku z 3,5 mln zł do 7,5 mln złotych. Wiąże się to z rosnącymi stopami procentowymi.
Dyskusja w tym temacie na ostatnim posiedzeniu rady miejskiej trwała ponad 1,5 godziny.
Uchwała budżetowa została przyjęta, jednak od głosowania wstrzymali się radni z klubu Prawo i Sprawiedliwość. Nie poparli tego budżetu. Uważają, że kierowanie miastem jest na, łagodnie mówiąc, niezadowalającym poziomie.
– Pewnie obóz Koalicji Obywatelskiej będzie podnosił argument o zmniejszeniu udziału podatku PIT dla samorządów i tym samym uszczuplenia dochodów. Jednak obniżony podatek PIT do 12 procent czy zwolnienie z tego podatku osób do 26. roku życia czy emerytury bez podatku to pieniądze, które zostaną w portfelach mieszkańców i pomogą im przetrwać trudny czas kryzysu wywołanego pandemią i wojną na Ukrainie – czytał Piotr Różycki w imieniu swojego klubu. – Aby zwiększyć dochody PIT do miasta należy zachęcać nowe osoby to zameldowania się w Pabianicach, tymczasem ostatnie lata to permanentny spadek mieszkańców, czyli podatników, przy biernej postawie rządzących. Ksawerów takich problemów nie ma. Zrzucanie odpowiedzialności na czynniki zewnętrzne jest niedopuszczalne. Byłoby dopuszczalne, gdyby pan prezydent pokazał, że zrobił wszystko, żeby tej sytuacji zapobiec.
Pełny zapis z sesji można odsłuchać TUTAJ.