22-latek okradł sklep, w którym zgubił kurtkę z dokumentami. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przez kilka dni poszukiwali 22-latka podejrzewanego o kradzież rozbójniczą w jednym ze sklepów przy ul. 20 Stycznia.
– Sprawca pod koniec czerwca wszedł na halę sklepową, gdzie z palety stojącej tuż za kasami zabrał dwie pięciolitrowe butelki płynu do prania tkanin. Sprzedawczyni chcąc udaremnić złodziejowi ucieczkę, zagrodziła mu drogę. 22-latek z całym impetem wpadł na stojącą w drzwiach wejściowych pracownicę. Podczas szarpaniny upuścił butelkę płynu i kurtkę, w której było zaświadczenie lekarskie z jego personaliami. Z drugą butelką uciekł w pobliskie blokowiska – relacjonuje kom. Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Poszukiwany złodziej wpadł podczas kolejnej kradzieży w markecie przy ul. Łaskiej. Podczas przesłuchania, okazało się, że to nie jedyne przestępstwa zatrzymanego. – Jego ofiarą padła 67-letnia ciotka. Chcąc zdobyć gotówkę udał się do niej z wizytą. Wykorzystując chwilę nieuwagi gospodyni ukradł z mieszkania portfel. W środku zamiast pieniędzy znalazł tylko dokumenty, które później wyrzucił – dodaje Szczęsna.
Sprawca odpowie za przestępstwa, w tym kradzież rozbójniczą. Kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.