Elżbieta Habura, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14 wjechała pod tramwaj na ulicy Łaskiej. Została zabrana do szpitala.
Do wypadku doszło około godziny 11:15 na skrzyżowaniu z ulicą Ostatnią. Żona starosty jechała Peugeotem 107 ulicą Ostatnią, chciała skręcić w ulicę Łaską, ale nie zatrzymała się przed znakiem STOP i zderzyła się z jadącym tramwajem.
Do poszkodowanej żony błyskawicznie przyjechał mąż Krzysztof Habura. – Mam nadzieję, że nic się nie stało – mówił zatroskany.
Na miejsce przyjechała straż pożarna, która zabezpieczyła i zepchnęła auto, a następnie usunęła płyny eksploatacyjne z jezdni. W aucie rozbity jest cały przód. Potłuczona została też przednia szyba. W tramwaju uszkodzony został przedni zderzak. Przyjechał też samochód techniczny łódzkiego MPK. Tuż po godzinie 12.00 ruch tramwajowy został wznowiony.
Jakie poniesie konsekwencje? Niezatrzymanie się na stopie i spowodowanie kolizji?
Gdzie miała oczy a przepraszam tramwaj taki mały że ciężko dostrzec.
co z pasażerami tramwaja?
powinni sprawdzić trzeźwość oraz zrobić testy na narkotyki ,dopalacze,i leki psychotropowe
Nasza dyrka nic takiego (chyba) nie bierze.
prawda oskar co piszesz.dyrka nic z tych rzeczy nie bierze
No to podwyżka dla starosty, trzeba żonie kupić samochód
Nie ma ochrony danych osobowych? 🙂
a czy szanow
na Pani Dyrektor nie powinna być w tym czasie w pracy?
Szanowny Starosta też na zdjęciu jest
Już teraz prorokuje że będzie pouczenie – w najgorszym przypadku 2 punkty karne i 50 zł mandatu. Na miejscu motorniczego drzał bym o posadę – bo prawdopodobnie okaże się że za późno dzwonek ostrzegawczy nacisnął 🙂
Popatrz a ja na maratońskiej zignorowałem stop i potraktowałem go jako ustąp pierwszeństwa zero zagrożenia bo dobrze widziałem co jest i 100zł i 1p.
A w komentarzach sami hipokryci, żałośni ludzie… małostkowi, bez empatii. Jednym słowem „słoma z butów”…szkoda słów. Nie znam, ani pana starosty, ani Was, ale nie życzę nikomu, żeby ktokolwiek z jego rodziny miał wypadek, stłuczkę, żeby ktokolwiek z Was wylądował w szpitalu. Oby Wam nigdy nic się nie przytrafiło. Choć jak wiemy w życiu różnie bywa. Każdy wypadek to 600 zł i nie ma mowy o pouczeniu – chyba, że ktoś się na rozum ze ścianą wymienił i takie herezje wypisuje. Wysiadam z tej karuzeli – przestaje rozumiec ludzi. Drodzy Pąństwo sami tworzycie świat w, w którym żyjecie .. jaki… Czytaj więcej »
Dokładnie Zenek.
To nie pierwszy wypadek w tym miejscu, ale że chodzi o żonę starosty to hejterzy muszą wylać swój żal…
Ot Polactwo, cebulactwo.