Strona główna Na sygnale Wypadki Żona starosty miała wypadek

Żona starosty miała wypadek

13

Elżbieta Habura, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 14 wjechała pod tramwaj na ulicy Łaskiej. Została zabrana do szpitala.

Do wypadku doszło około godziny 11:15 na skrzyżowaniu z ulicą Ostatnią. Żona starosty jechała Peugeotem 107 ulicą Ostatnią, chciała skręcić w ulicę Łaską, ale nie zatrzymała się przed znakiem STOP i zderzyła się z jadącym tramwajem.

Do poszkodowanej żony błyskawicznie przyjechał mąż Krzysztof Habura. – Mam nadzieję, że nic się nie stało – mówił zatroskany.

Na miejsce przyjechała straż pożarna, która zabezpieczyła i zepchnęła auto, a następnie usunęła płyny eksploatacyjne z jezdni. W aucie rozbity jest cały przód. Potłuczona została też przednia szyba. W tramwaju uszkodzony został przedni zderzak. Przyjechał też samochód techniczny łódzkiego MPK. Tuż po godzinie 12.00 ruch tramwajowy został wznowiony.


REKLAMA
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jakie poniesie konsekwencje? Niezatrzymanie się na stopie i spowodowanie kolizji?
Gdzie miała oczy a przepraszam tramwaj taki mały że ciężko dostrzec.

co z pasażerami tramwaja?

powinni sprawdzić trzeźwość oraz zrobić testy na narkotyki ,dopalacze,i leki psychotropowe

Nasza dyrka nic takiego (chyba) nie bierze.

prawda oskar co piszesz.dyrka nic z tych rzeczy nie bierze

No to podwyżka dla starosty, trzeba żonie kupić samochód

Nie ma ochrony danych osobowych? 🙂

a czy szanow
na Pani Dyrektor nie powinna być w tym czasie w pracy?

Szanowny Starosta też na zdjęciu jest

Już teraz prorokuje że będzie pouczenie – w najgorszym przypadku 2 punkty karne i 50 zł mandatu. Na miejscu motorniczego drzał bym o posadę – bo prawdopodobnie okaże się że za późno dzwonek ostrzegawczy nacisnął 🙂

Popatrz a ja na maratońskiej zignorowałem stop i potraktowałem go jako ustąp pierwszeństwa zero zagrożenia bo dobrze widziałem co jest i 100zł i 1p.

A w komentarzach sami hipokryci, żałośni ludzie… małostkowi, bez empatii. Jednym słowem „słoma z butów”…szkoda słów. Nie znam, ani pana starosty, ani Was, ale nie życzę nikomu, żeby ktokolwiek z jego rodziny miał wypadek, stłuczkę, żeby ktokolwiek z Was wylądował w szpitalu. Oby Wam nigdy nic się nie przytrafiło. Choć jak wiemy w życiu różnie bywa. Każdy wypadek to 600 zł i nie ma mowy o pouczeniu – chyba, że ktoś się na rozum ze ścianą wymienił i takie herezje wypisuje. Wysiadam z tej karuzeli – przestaje rozumiec ludzi. Drodzy Pąństwo sami tworzycie świat w, w którym żyjecie .. jaki… Czytaj więcej »

Dokładnie Zenek.
To nie pierwszy wypadek w tym miejscu, ale że chodzi o żonę starosty to hejterzy muszą wylać swój żal…
Ot Polactwo, cebulactwo.