Kobieta o swoich samobójczych planach zwierzyła się sąsiadce. Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję.
6 lipca przed południem dyżurny otrzymał zgłoszenie od pabianiczanki, której 81-letnia sąsiadka podczas porannej rozmowy zwierzyła się z desperackich zamiarów.
– Ta rozmowa nie dawała spokoju zgłaszającej. Kiedy zauważyła, że starszej pani nie ma w mieszkaniu natychmiast o całej sytuacji powiadomiła policjantów. Dzięki sąsiedzkiej czujności i szybkiej interwencji mundurowi uratowali życie 81-latki. Tuż przed ich przybyciem kobieta powiesiła się w komórce. Policjanci w ostatniej chwili odcięli pętlę wisielczą i przystąpili do reanimacji – mówi kom. Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Gdy kobieta odzyskała przytomność, funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie. Desperatka trafiła do szpitala.