W czwartym sparingu poprzedzającym rundę wiosenną PTC Pabianice nie zwalnia tempa i jest jak dotąd niepokonane. Po wygranych z zespołami niżej notowanymi przyszedł czas na trudniejszego rywala.
LKS Kwiatkowice – PTC Pabianice 1:2 (0:2)
Przerwa zimowa to dobry czas by zmierzyć się z lepszymi od siebie. Z takiego założenia wyszedł też trener Łukasz Wijata. Przygotował on swoim podopiecznym mecz kontrolny z LKS-em Kwiatkowice. Zespół ten zajmuje aktualnie bezpieczne, dziesiąte miejsce w IV. lidze. Początek nie był więc zaskoczeniem. Rywale prowadzili grę i PTC było jedynie tłem. Jednak z posiadania piłki niewiele wynikało. Dwie główki, które wylądowały ponad bramką fioletowych i kilka strzałów z pola na niewiele się zdało. Realnego zagrożenia nie było i linia defensywna pabianiczan kontrolowała sytuację. PTC nastawione było na grę z kontry i ta taktyka przyniosła im pierwszą bramkę. Trzy szybkie podania w 25. minucie spotkania wyprowadziły Rafała Cukierskiego na skrzydło, skąd dośrodkował do będącego w polu karnym Dudzińskiego. Ten popisał się świetną główką i mieliśmy 0:1. Kilka minut później doszło do bardzo podobnej akcji. Tym razem w roli podającego wystąpił Mateusz Żabolicki, a jego mocne podanie po ziemi na bramkę zamienił zawodnik LKS-u. Gol samobójczy był ostatnim w tej połowie i do przerwy mieliśmy wynik 0:2.
W drugiej części spotkania pomysł na grę Kwiatkowic nie zmienił się. Zwarte szyki obronne PTC zdołał przerwać jedynie Adrian Płuciennik. Piłkarz, który po rozpadzie projektu „Włókniarz” postanowił odejść z Pabianic i trafił do ekipy LKS-u. Spory udział przy stracie tego gola można jednak przypisać testowanemu obrońcy fioletowych, który źle wyprowadził futbolówkę, a tę przejęli przeciwnicy. Po chwili celnie dośrodkowali w pole karne i gdzie dobrą główką popisał się Płuciennik. Po tej bramce żadna ze stron nie miała już stuprocentowych sytuacji i sparing zakończył się wynikiem 1:2.
Skład: Testowany (Wilczyński), Bielak (B. Znojek), Sikorski, Ziółkowski, Pintera (Testowany), Cukierski, Testowany, Hiler (Szczyszek), R. Znojek, Dudziński, Żabolicki.
Bramki: 25. Dudziński (0:1), 33. sam. (0:2), 65. Płuciennik (1:2).
Kolejny sparing PTC planowany był na przyszłą sobotę. Fioletowi zagrać mieli z Andrespolią Wiśniowa Góra, kolejną ekipą z IV. ligi. Nie wiadomo jednak czy spotkanie to dojdzie do skutku. Jeśli nie, to dwa następne starcia dopiero w marcu. Czwartego mecz z GLKS-em Sarnów/Dalików, a jedenastego z Czarnymi Smardzew.
