Strona główna Dzieje się Sport Faworyt nie zawiódł (WIDEO)

Faworyt nie zawiódł (WIDEO)

0

Znamy już rozstrzygnięcia III edycji Pabianickiej Ligi Bilardowej. Sprawdź kto wygrał i zgarnął puchar oraz 500 zł, a komu przypadły miejsca na niższych stopniach podium.

W pierwszym pojedynku turnieju finałowego faworyt i jak się później okazało zwycięzca Adam Wilk nie bez problemów pokonał 4:3 najniżej rozstawionego Macieja Rejchelta. W pozostałych meczach pierwszej fazy obyło się bez niespodzianek rozstawiony z nr 2 Adam Barczyński pokonał nr 7 Włodzimierza Brzeskiego 4:1, 2. Grzegorz Biskupski 6. Tomasza Woźniaka 4:2, a w zapowiadającym się na najbardziej wyrównany pojedynku Marcin Biskupski (nr 4) pokonał 4:1 Rafała Górnego (nr 5).

W ćwierćfinale Wilk niespodziewanie przegrał 2:4 z Marcinem Biskupskim i musiał walczyć w repasażach (drabinka turniejowa jest tak skonstruowana, że odpada się dopiero po dwóch porażkach), a Barczyński pokonał 4:2 Grzegorza Biskupskiego. Porażka łodzianina była pierwszym przegranym meczem w historii jego gier w Pabianickiej Lidze Bilardowej.

W repasażach faworyci nie zawiedli. Wilk pewnie 4:0 rozprawił się z Woźniakiem, który wcześniej 4:3 pokonał Brzeskiego. Podobnie G. Biskupski, który pozbawił złudzeń Górnego wygrywając 4:0 (ten drugi wcześniej pokonał 4:2 Rejchelta).

Mecze półfinałowe zapowiadały się niezwykle ciekawie, dlatego że pierwszy pojedynek to bratobójcze starcie Marcina i Grzegorza Biskupskich, a w drugim trafili na siebie dwaj pierwsi zawodnicy sezonu zasadniczego tj. Wilk i Barczyński. W starciu braci lepszy okazał się młodszy (Marcin), który wygrał 4:1, a w pojedynku faworytów ten z nr 1 pokonał 4:2 wicelidera.

Mecz o 3. miejsce był niezwykle wyrównany i do końca trzymający w napięciu. Ostatecznie Grzegorz Biskupski pokonał 4:3 Adama Barczyńskiego. Spotkanie finałowe to popis gry łodzianina Adama Wilka, który w pełni zrewanżował się za porażkę w ćwierćfinale i rozbił Marcina Biskupskiego 5:0.

– Mega turniej finałowy stojący wieloma momentami na bardzo wysokim poziomie. Jeśli mam być szczery to nie spodziewałem się tak dobrej organizacji, a tym bardziej tak dobrego i wysokiego poziomu. To potwierdza tylko, że zawodnicy z którymi walczyłem w turnieju finałowym są w stanie walczyć z najlepszymi. Co do mojego poziomu mam spore zastrzeżenia. Podsumowując wydaje mi się że brałem udział w jednych z lepszych rozgrywek jak do tej pory, zarówno pod względem organizacji jak również atmosfery. Mam nadzieję że będziecie chcieli mnie jeszcze ugościć w kolejnych edycjach. – powiedział po turnieju zadowolony zwycięzca.

Adam Wilk jest z Łodzi i na co dzień gra w bilard w tamtejszym klubie Frame, gdzie także jest liderem ligi.

– W imieniu wszystkich uczestników podziękowania dla Anety Łakomskiej oraz Agnieszki Felcenloben za okazane wsparcie przez cały czas funkcjonowania pabianickich zawodów. – powiedział koordynator rozgrywek.

REKLAMA