Strona główna Aktualności Polityka Zapomnieli posprzątać. Komu grozi kara?

Zapomnieli posprzątać. Komu grozi kara?

2
Róg ul. Warszawskiej/Starego Rynku

W Pabianicach wciąż można znaleźć banery promujące kandydatów do parlamentu, chociaż od wyborów minął już miesiąc.

Wybory odbyły się 25 października br. Zgodnie z ordynacją wyborczą plakaty i hasła wyborcze należy usunąć w ciągu 30 dni. Termin ten upłynął wczoraj o północy. 

Największym zapominalskim okazał się poseł Grzegorz Schreiber z PiS. Jego baner powieszony na pawilonie handlowym przy ul. Nawrockiego (za ryneczkiem) widać z daleka. Kolejne elementy kampanii wyborczej znajdziemy na rogu ulic Bugaj i Świetlickiego oraz na ul. Jutrzkowickiej (naprzeciwko parkingu cmentarza).

Wtórują mu również koledzy z partii – posłowie Marek Matuszewski i Tadeusz Woźniak oraz senator Maciej Łuczak. Ich banery, a właściwie to, co z nich zostało, straszą przy Starym Rynku.

Kandydat na posła (z list PSL) Cezary Gabryjączyk również nie sprzątnął swojego banera. Ten jest powieszony na piętrze pawilonu handlowego przy ul. 20 stycznia 60.

O swoim plakacie zapomniał również Waldemar Utecht startujący z partii KORWiN. Co może dziwić, plakat jest przyklejony do… skrzynki gazowej.

Usunięcie plakatów i haseł ciąży na pełnomocnikach wyborczych. Są oni powoływani przez komitety wyborcze, których są reprezentantami. W przypadku nie dochowania terminu 30 dni, plakaty i hasła są usuwane przez miasto na koszt pełnomocnika.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Może zajmą się tym ci aktywni radni z pisu?

Został jeden baner.Ale bez pomocy administracji pawilonu,nie da się go zdjąć.