Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło w Porszewicach. To cud, że kierowcy nie stało się nic poważnego.
Około godziny 22.00 mężczyzna jadący od strony Pabianic w kierunku Konstantynowa Łódzkiego wyprzedzał kolumnę pojazdów. Na zakręcie w Porszewicach stracił panowanie nad samochodem. Wyleciał z drogi, uderzył w drzewa i dachował. Z auta na łódzkiej rejestracji, które ostatecznie wylądowało na pobliskim polu zostało niewiele. Pourywane części samochodu porozrzucane były dookoła, a urwane koło wylądowało sto metrów dalej.
Mężczyzna z wypadku wyszedł prawie bez szwanku, ma złamaną rękę. To prawdziwy cud. Na miejsce przyjechała straż pożarna z Pabianic i Górki Pabianickiej, pogotowie oraz policja. Ruch na drodze krajowej nr 71 odbywa się z utrudnieniami.
W tym miejscu często dochodzi do wypadków. Przy drzewach znajdują się dwa krzyże upamiętniające ofiary tutejszych wypadków. W styczniu poszkodowanych w wypadku zabierał stąd śmigłowiec (WIĘCEJ).
Po co takich ratować powinno być prawo by dobijać takich skur….nów.
Pozdrowienia dla hu…ja co po 19.30 wyprzedzał na łaskiej a 15 Pułku piechoty wilków na podwójnej na pasach i skrzyżowaniu bo się menda spieszyła. Szkoda że nie miałem kamerki bo bym zrobił z siebie konfidenta ale warto by było i podjechał na Żeromskiego.
Jestes rudy?
Nie to typowy cebulaczek, rekompensujący marne życie…
co nie wyklucza iż może być rudy 🙂
Mam zasadę że jak ktoś dla mnie nic nie znaczy to co kolwiek napisze na mój temat obraźliwego czy poniżającego to tak pomnie to spływa jak deszcz po świni. Mogę być rudym mogę być cebulaczkiem i w ogóle kim tam chcecie mogę być. Po prostu mam wasze zdanie tam gdzie polityk swoich wyborców.
Idiotów nie brakuje. Ostatnio kierowca jadący na Łask wyprzedzał kolumnę samochodów (pierwszy skręcał w lewo) z prawej strony po poboczu oddzielonym ciągłą linią. Nie mógł widzieć pieszych idących 300 m dalej. Jeśli świadomość obecności „konfidentów” na drogach coś by zmieniła, chętnie się przyłączę.
Z rok temu skręcałem z łaskiej w 15 Pułku, już zaczynam kręcić w 15 P. i nagle coś mnie wyminęło w stronę łasku. Sekunda i by było bum bo bmw się spieszyło cóż w końcu bmw zobowiązuje. Widać że znaki pionowe i poziome nie zobowiązują. Święty nie jestem ale takich numerów to nie kręciłem i nie wyobrażam sobie by tak jeździć.
Całe szczęście, że nic się nie stało. Rzeczywiście wielka szkoda, że nie dało się zarejestrować „wyczynów”. Kiedyś się pacan doigra, byle nikt nie ucierpiał zanim to się stanie.
Pozdrowienia dla blondynów, szatynów, brunetów i innych drogowych bystrzaków gardzących cebulą, burakami, ziemniakami i innymi pożywnymi warzywami. Wygląda na to, że wielkość wozu i ryk silnika rekompensuje pewne deficyty….
Jeżeli dobrze poznaje to Megane III RS. Widać kierowca nie ogarnia auta