Służby otrzymały zgłoszenie o lokatorze z ul. Pułaskiego, który mógł zasłabnąć w swoim mieszkaniu.
W poniedziałek około południa przed kamienicą przy Pułaskiego 10 podjechały 3 wozy straży pożarnej oraz radiowóz policji. Sąsiedzi wskazali ratownikom mieszkanie, gdzie przebywał 63-latek. Gdy strażacy po wyłamaniu drzwi weszli do środka, spostrzegli mężczyznę leżącego na podłodze. Przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Na miejsce jechała już karetka z lekarzem na pokładzie.
Niestety, pomimo reanimacji lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
REKLAMA