Strona główna Aktualności Tragiczny finał poszukiwań. Pabianiczanka nie żyje

Tragiczny finał poszukiwań. Pabianiczanka nie żyje

9

W tej historii nie ma szczęśliwego finału. Po trwających od tygodnia poszukiwaniach 84-latki z Pabianic dzisiaj po południu zostały znalezione jej zwłoki.

Podobnie jak w poprzednich dniach w akcji brali udział, oprócz rodziny, policjanci i strażacy. Od rana przeczesywano tereny leśne w okolicach Chechła Pierwszego i Chechła Drugiego. I tam też leżała staruszka. Służby podają, że ciało zauważył jeden z funkcjonariuszy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ciało nie odnalazł żaden funkcjonariusz tylko członek rodziny, a ten funkcjonariusz był na miejscu 20 minut po tym jak odnaleziono ciało.

ja tą panią skojarzylam po zdjęciu ,pamietam tydzien temu w czwartek bylam w sklepie Kawiks na ryneczku przy Moniuszki,stalam w kolejce i zdziwilo mnie pytanie -zapytala czy jest masło,wtedy sie obejrzalam i zwrocilam uwage na nia ,bo bylo to zdziwilo mnie pytanie w takim sklepie,pytala dwa razy ,potem wyszla,ale nie przygladalam sie jej poniewaz byla moja kolej kupowania,co do ubioru nie bylwcale dziwny jak podawali byla ubrana w cos ciemnego,ale widzialam tyle co jedynie sie obejrzalam wiec twarz i kawalek moze kurtki czy plaszcza ,skojarzylam dopiero jak zaczeto ja szukac ,tragedia ,gdybym wiedziala wczesniej,ze zaginie,ehh

Musiała cierpiec na zaniki pamieci …:(

To nie istotne. Fakt jest taki jaki wynik poszukiwań. Błąd rodziny że w nienależyty sposób zajmowała się potrzebującą starsza osoba.

Nie oceniaj, bo nie znasz szczegółów ani okoliczności zdarzenia. Nie życzę ci, abyś przeżył koszmar poszukiwania kogoś bliskiego, kto wyszedł i nie wrócił. Nie wyobrażasz sobie, co przeżywają bliscy, po kilku dniach wydaje ci się, że zwariujesz, myślisz, czy ta osoba żyje, czy może gdzieś potrzebuje i wzywa pomocy, chcesz za wszelką cenę wiedzieć cokolwiek, aby tylko znaleźć tego kogoś, do końca masz nadzieję. To jest niewyobrażalna tragedia, a zdarzyć się może każdemu z nas. Pamięć czasem traci się z minuty na minutę i nic tu nie pomoże „należyte zajmowanie się” cokolwiek przez to się rozumie. Bardzo współczuję rodzinie Pani… Czytaj więcej »

Dlaczego ktoś tak ocenia rodzinę? Nie zrozumie ten kto nie był w takiej sytuacji… Rodzina pracująca, mająca swoje rodziny na utrzymaniu… Dbali o mamę i babcię bardzo. nie każdego stać na to żeby zwolnić się z pracy by zająć się starsza osobą… Najlepiej oceniać!

Ale Ty wypisujesz bzdury… rodzina może stawać na głowie a osoba z zanikami pamięci i tak się wymknie, poza tym jeśli nie jest ubezwłasnowolniona to na dps ani inny ośrodek opiekuńczy nie ma opcji jeśli nie wyrazi zgody. Jeśli nie wiesz to sie nie wypowiadaj bo rodzina może to czytać i uwierz mi że na pewno robili wszystko co w ich mocy a osoby z demencją muszą mieć opiekę 24/7 i często nawet wtedy ciężko jest upilnować…

Myślisz że rodzinie jest łatwo. Pewnie nie wiesz jak to jest mieć pod opieką schorowaną osobę. Najpierw przeżyj to a później komentuj.

Świeć Panie nad Jej duszą! [*]