W sobotę na Lewitynie zorganizowano Festiwal Pasji. Zwieńczeniem wydarzenia był występ pokaz fire show w wykonaniu grupy STOS.
Festiwal naszpikowany był atrakcjami. Organizatorzy mieli bardzo ważny cel.
– Chcemy pokazać mieszkańcom naszego miasta, że pasja to jeden ze sposobów na radzenie sobie z sytuacjami kryzysowymi w życiu – mówią Małgorzata Wilczek i Marcin Krebs, współorganizatorzy imprezy. – Dlatego na nasze wydarzenie zaprosiliśmy ludzi, którzy mogą być inspiracją dla innych. Osoby, które w tym co robią odnalazły siebie i sposób na radzenie sobie z codziennymi problemami.












REKLAMA
Ciekawe ile zarabia zarząd fundacji która została zarejestrowana na dwa tygodnie przed imprezą. Osoby w zarządzie też nie przypadkowe .
Jeśli cię ciekawi, to spróbuj się dowiedzieć. Mnie, dla przykładu, to nie obchodzi. Z ciekawości sprawdziłem-osób z zarządu w ogóle nie kojarzę.
Nie wiem tylko, po co ten twój wpis na portalu?
Jakieś szczegóły? Nie trzymaj nas w niepewności
Romantycznie było, straż gasiła?
w dobie ocieplania klimatu, zakazywania palenia w piecach oraz wymienianiu aut na te zasilane akumulatorowo, fundacja powinna odstawić ogień i przejść na bardziej eko alternatywne latarki!
To niestety tak nie działa, to teatr ognia a nie latarek, tu chodzi o adrenaline którą daje ogień, ludzie sie zachwycają, bo to ogień, i to właśnie ten ogien powoduje że jest to tak widowiskowe i zachwycające, latarki nie zrobiłyby efektu wow, więc nie, nie powinniśmy niczego zmienić.