Strona główna Aktualności Z miasta Taki był pierwszomajowy wiec. Ostatni przed pomnikiem?

Taki był pierwszomajowy wiec. Ostatni przed pomnikiem?

3

Święto Pracy po pabianicku, czyli: zabytkowa Warszawa, rajd rowerowy, kiełbasa z grilla, grochówka, apel do prezydenta Pabianic i pomnik w tle. 

Zanim zebrani na placu Starego Rynku pabianiczanie przeszli do czynnego świętowania 1 Maja, głos zabrał m.in. Robert Kraska, przewodniczący zarządu powiatowego SLD, który nie szczędził słów krytyki Prawu i Sprawiedliwości.

Nie możemy tych lat wymazywać gumką i udawać, że tego nie było. Jeżeli w retoryce PiS-u, ja jako człowiek wolny, jako człowiek prodemokratyczny, proeuropejski jestem gorszego sortu, to tak, jestem gorszego sortu. Jeśli jestem za tym, by kobieta sama decydowała o swoim ciele i jeśli przez to w retoryce PiS-u jestem gorszego sortu, tak jestem gorszego sortu i wcale się tego nie wstydzę. Chcą zlikwidować nasz pomnik. Ten pomnik będzie miał 50 rocznicę powstania. Wrósł już w życie mieszkańców, a chcą go zniszczyć, bo jest niby pomnikiem reliktu komunistycznego.

Apel skierowany do Grzegorza Mackiewicza, prezydenta naszego miasta odczytała jedna z mieszkanek Pabianic. Pod tym samym apelem w trakcie trwania festynu, pabianiczanie mogli składać swoje podpisy.

Zaniepokojeni doniesieniami medialnymi, które od kilku miesięcy docierają do nas w sprawie likwidacji pomnika bojowników o wyzwolenie społeczne i narodowe zwracamy się do pana prezydenta z apelem o zaprzestanie procedur związanych z jego wyburzeniem. Nie zgadzamy się z opinią IPN, że pomnik jest reliktem komunistycznym. Nie budowała go Armia Radziecka, a my: nasi rodzice, dziadkowie. Budowla ta została sfinansowana z funduszy mieszkańców, w tym w większości pracowników Pamotexu. Wielu z nas nie pamięta Pabianic bez pomnika i choć niektórym może się wizualnie nie podobać, to stanowi on element historii naszego miasta. Panie prezydencie, apelujemy do pana, aby nie wyrzucał pan naszych wspólnych pieniędzy w błoto. Nasze miasto ma zdecydowanie więcej potrzeb, które za środki zabezpieczone na ten cel można byłoby wreszcie zrealizować. Głupotą i niegospodarnością jest w tej sytuacji wydawanie pieniędzy na burzenie czegoś, co jeść nie woła. Apelujemy o zdrowy rozsądek w tym szaleństwie rządów PiS. Proponujemy zagipsowanie zakwestionowanych przez IPN napisów znajdujących się na bryle pomnika oraz dołożenie dat związanych ze współczesną historią Polski i Pabianic.

Część oficjalną obchodów zakończyło złożenie kwiatów przed pomnikiem na Starym Rynku. Gdzie w przyszłym roku działacze SLD złożą wiązanki, gdy monument zostanie wyburzony?

– Nie zostanie – odpowiedział z dużą pewnością w głosie Marek Gryglewski, radny powiatowy Sojuszu Lewicy Demokratycznej.  – A jeśli faktycznie do tego dojdzie, wtedy będziemy się zastanawiać.

Jakie atrakcje czekały na pabianiczan 1 maja? Tradycyjna grochówka, kiełbasy z grilla, konkurs z nagrodami, gry i zabawy dla najmłodszych. Licznie dopisali rowerzyści, którzy na plac Starego Rynku wjechali za zabytkową Warszawą. Szacuje się, że w rajdzie poprzedzającym pierwszomajowy wiec udział wzięło ok. 250 cyklistów.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Tłumy. A jeszcze kilka kadencji temu dzielili i rządzili w kraju i w Pabianicach. Ale piękny polityczny upadek i katastrofa, że też udało się dożyć.

Podziękuj Gorbaczowowi….

Wyglądają jak ponury żart historii. Ci, co trzęśli 45 lat Polską robiąc z ludzi dziadów dziś stoją jak na ścięcie : ))) Cieszę się, że dożyłem tej chwili, żeby oglądać żałosny i ostateczny upadek lewaków