Strona główna Aktualności Z miasta Tak działa Odcinkowy Pomiar Prędkości w Bychlewie. Są pierwsze statystyki

Tak działa Odcinkowy Pomiar Prędkości w Bychlewie. Są pierwsze statystyki

55
odcinkowy pomiar prędkości bychlew
Kamery rejestrujące prędkość samochodów jadących przez Bychlew zostały uruchomione na początku października 2024 roku. Znamy pierwsze statystyki. 

Kamery mierzą prędkość na odcinku 2,1 km od adresu Bychlew 6 do Jadwinin 16a. Przez niecałe 3 miesiące system odnotował 240 wykroczeń.

– Największym zarejestrowanym w tym czasie wykroczeniem było przekroczenie dozwolonej prędkości o 35 km/h – informuje zespół do spraw Informacji i Komunikacji w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego.

W dalszym ciągu na mapie aktywnych OPP nie jest oznaczony ten montowany na trasie S14.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
55 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Na S14 nie ma prądu

NIE PŁAĆCIE HARACZY LUDZIE!!!!!! Te fotopstryczki są nielegalne i jest wyrok TK w tej sprawie!!!!!

Chodzi ci o ten wyrok z 14 lipca.
Art. 129g ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 i 1448, z 2013 r. poz. 700, 991, 1446 i 1611, z 2014 r. poz. 312, 486, 529, 768 i 822 oraz z 2015 r. poz. 211, 541 i 591) jest niezgodny z art. 51 ust. 5 i art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy późniejszy?

ten wyrok jest niezgodny z konstytucją! 🙂

tak

O ten

Jakim trzeba być debilem, żeby takie głupoty wypisywać. Jeżeli Trybunał by ustalił, że fotoradary są nielegalne, to by ich nie było.

Żyjemy w Polsce, tutaj niektóre przepisy są dla ” frajerów” oczywiście nie obrażając nikogo kto taki mandat zapłacił, pewnie ja też bym zapłacił.
Powiedz ilu było jak piszesz ” debili” którzy zapłacili mandat za brak maseczki w czasie pandemii i jakim cudem te osoby które nie przyjęły mandatu i miały sprawy sądowe, to sądy uniewinniały, umarzały takie sprawy, ponieważ były niezgodne z prawem.
Jesteś pewien że przy odcinkowym pomiarze prędkości nie jest podobnie

To sprawdź od razu ilu było debili, którzy odmówili przyjęcia mandatu, a następnie zostało skazanych przez sądy. Wtedy pogadamy.

Na początku pandemii, osoby które odmówiły
noszenia maseczek i nie przyjęły mandatu, miały wyroki sądowe za nie noszenie maseczki , większość z tych wyroków uległa kasacji na wniosek RPO. Osoby te zostały uniewinnione.
Zmieniło to się po wprowadzeniu nowych przepisów.

To niech ci AI od razu odpowie, jak było później, a nie tylko na początku, kiedy nieudolny rząd chciał.to regulować rozporządzeniem.

A umiesz czytać ze zrozumieniem czy potrzebujesz AI, przecież napisałem że zmieniło się to po wprowadzeniu nowych przepisów.

To to twoje „na początku” ma pokazywać jakąś analogię do odcinkowego pomiaru prędkości?

Wygrałem 3 sprawy o fotoradary więc nie pisz ludziom, że to niemożliwe! Po prostu większośvi się nie chce lub się boją bo są zaklęci w telewizor. Fotoradary są nielegalne, a prawo łamie już na samym początku GITD wysyłając bezprawne quizy. Zainteresuj się zamiast ulegać bandytom!

Nie przesadzajmy, same fotoradary są legalne, tylko ich obsługa daje możliwość odwołania się od wysłanego zdjęcia z informacją o przekroczeniu prędkości.

Wklej tu dwa wyroki uniewinniające ciebie, w których uzasadnieniu będzie napisane, że odcinkowy pomiar prędkości jest niezgodny z Konstytucją. Bo tego się tyczy ta dyskusja.
Możesz bardzo łatwo ją zakonczyć.

Tekla pokaż jeden skan wyroku!!!

Bandytom?…..znaczy się według ciebie, że jak ktoś przez taki Bychlew ciśnie stówką zagrażając zdrowiu i życiu np dzieciom idącym tam do szkoły za co przyjdzie mu mandat to on jest biednym uciśnionym obywatelem karanym przez państwo bezprawia. weź się człowieku w garść i na tych zwyczajnie krótkich odzinkach 2,3, 4 km jeźdź zgodnie z przepisami a o mandatach zapomnisz i bzdur nie będziesz musiał wypisywać.

Zapomniałem o jednym z pierwszych wyroków, Agnieszka Olszewska, sędzia Sądu Rejonowego w Kościanie w postanowieniu z 3 czerwca 2020 roku odmówiła wszczęcia postępowania wobec mężczyzny, który odmówił przyjęcia mandatu za naruszenie zakazu przemieszczania i obowiązku zakrywania nosa i ust (sygn. II W 71/20).
Od tego momentu , sądy zaczęły odmawiać wszczęcia postępowania a w sądach , które skazały już osoby , zaczęły się kasacje wyroków.

Tak tak a premier Polski postępuje zgodnie z prawem 😅Na jakim Ty świecie żyjesz?

No przecież wszyscy postępują zgodnie z prawem, dokładnie takim jakie im w danym momencie odpowiada.
Masz znajomości , układy , kasę, to trochę inne prawo cię dotyczy niż zwykłego Kowalskiego.
W takim świecie żyje a Ty w jakim żyjesz?

Mądrego to aż miło posłuchać. Dlatego tam zawsze jestem szybszy od całego „pospulstwa”, które musi mieć nad sobą bat w postaci OPP, fotoradarów i kamer, żeby się „czuło bezpiecznie”. Ehh szkoda gadać..

na mapie aktywnych OPP czasem pojawiaja sie punkty z opoznieniem…

Najbardziej irytujące i jednocześnie niebezpieczne jest zachowanie części prowadzących pojazdy na omawianym odcinku. Jadą zbyt wolno, znaczenie poniżej dozwolonego 50 km/h. Statystycznie jadąc tam, a jeżdżę dość często, na 10 przejazdów 3 razy kogoś wyprzedzam. Zaznaczę, że nigdy nie zostałem ukarany w związku z wykroczeniem drogowym.

Jadąc znaczenie poniżej dozwolonego 50 km/h, zmniejszasz swoją średnią prędkość. Prawidłowa reakcja tych, którzy wcześniej jechali ponad 50 km/h.

Odcinkowy pomiar w tym miejscu skutecznie poskromił kierowców. Od strony szkoły po przebudowie było stosunkowo bezpiecznie. Gorzej od ronda przy Amazonie ale kamery robią robotę, wszyscy pięknie zwalniają. Niektórzy nawet są przezorni do przesady i jadą pomiędzy 30 a max 40km/h.

i po co to komu?oprócz budzetu….

No i tu się mylisz, sporo było wypadków na tym odcinku a przechodzenie przez pasy zwłaszcza po zmroku było niebezpieczne. Na tej drodze były dwie długie proste i na obu końcach pasy, szkoła, skrzyżowanie i wyjazd z posesji wiązał się z koniecznością ciśnięcia by nie dostać strzała, a wyjazd z powodu dużego ruchu należy do niełatwych. Teraz jest czas na nabranie prędkości, mało kto jeździ V8.

Last edited 4 miesięcy temu by Aerospace

Twoim tokiem rozumowania, to proponuję na każdej prostej powyżej 500 m zamontować odcinkowy pomiar prędkości, szczególnie na Moniuszki, Zamkowej, Partyzanckiej, Łaskiej, Warszawskiej, Orła, to nawet po kilka odcinków żeby taki kierowca co łamią przepisy nie zdążył gdzieś zjechać.

Ten odcinek ma ponad 2km i tylko 2 skrzyżowania, porównywanie drogi wojewódzkiej do Zamkowej czy Orla i całej reszty to nie zrozumienie sytuacji a o toku myślenia trudno tu nawet mówić. Na tych ulicach każdy skręcając w lewo czy w prawo naturalnie spowalnia ruch, tak jak sygnalizacja to oczywiste, przez Bychlew jedzie się prosto w zdecydowanej większości. Prócz krytyki że nie bo nie i w ogóle ci się to nie podoba, inne pomysły, może progi 🤣.

Last edited 4 miesięcy temu by Aerospace

To zobacz jak niektórzy jeżdżą na Orła, Moniuszki, Partyzanckiej na pewno nie 50 km/h.
Co za różnica jaka droga, skoro wszędzie jeżdżą szybko i są wypadki i ludzie którzy zginęli w tych wypadkach.
Myślisz że rodziny osób które zginęły w wypadkach na Moniuszki, Orła , czują się inaczej niż w Bychlewie, bo to droga Wojewódzka.
Pomysły, większe kary , powiedz, czemu Polacy jak np. jadą w Norwegii, Niemczech , jakoś nie jeżdżą tak szybko po mieście.
Bo jak ma zapłacić kilka tyś euro lub mieć skonfiskowany samochód to jakoś przestrzega przepisów.
Więc twój tok myślenia jest raczej trudny do zrozumienia.

Nie jeżdżą w Niemczech szybko po mieście bo cała infrastruktura to utrudnienia plus kary które są wysokie dla Polaka ale dla lokalnych raczej normalne. Tylko żeby tak było jak piszesz najpierw trzeba nauczyć kultury a taki odcinkowy pomiar w tym pomaga. Teraz tok rozumowania jest dla ciebie jaśniejszy, mam nadzieję.

Last edited 4 miesięcy temu by Aerospace

Trochę twój tok rozumowania się zmienił, widzę że przyznajesz że takie odcinkowe pomiary prędkości uczą przestrzegania przepisów , czyli jak będą na Partyzanckiej, Łaskiej, Warszawskiej, Moniuszki, Orla to jednak w czymś pomogą i nie ma znaczenia jaka droga.
Ale spokojnie, niedługo dla piratów będzie inny fotoradar który już przeszedł testy w Polsce.
Jest on wzorowany na te z Niemiec, dodatkowo jest projekt aby kontrolę radarowe nie musiały być oznakowane wcześniej znakami.

img_20250220_104226

Orlej*

sporo,czyli ile?jeden?dwa? mieszkam tam….

To może mi statystycznie z 10 ostatnich lat ktoś powie ile było wypadków na trasie gdzie stoi w odcinkowy pomiar prędkości? I tak bardzo duża część osób skręca w boczne uliczki albo do określonej posesji więc wynajem jak szaleni.

Czy wszystkie wymienione wyżej kolizję i wypadki , miały miejsce gdzie jest odcinkowy pomiar prędkości a ile z nich dotyczyło prędkości

ustawka 🙂

Panie redaktorze i znowu Pan kłamie, wlepił Pan linki, które mówią o czymś innym.
1. Wypadek zdarzyl się na ul. Jutrzkowickiej w Pabianicach, a nie w Bychlewie, to nie to samo.
2. Wśród wypadków są też kolizję, a to nie to samo.
3. Przyłóż się Pan bardziej i dowiedz się Pan ile naprawdę było WYPADKÓW w Bychlewie

Gdyby kierowcy przestrzegali ograniczeń to nie byłoby potrzebne. Ja sam już setki filmików wysłałem na stop cham a i na policję. Będę robił to dalej bo idiotów na drogach nie brak.

Widzę że najwięcej mają do powiedzenia ci którzy kochają przekraczać prędkość tam gdzie nie powinni. Wielokrotnie spotkałam takie sytuacje. Ograniczenie 30 a zasuwa 100. Ale cóż. Jak chcesz sunąc jedź na S-kę. Potem się dziwić że są wypadki i cierpią ci co nie powinni.

Jechać 25-30 km/h cały czas, obroty 3-4 tysiące na niskim biegu i nic nie grozi, aż do Pawlikowic. Każdego dnia tak jeżdżę i żona z dziećmi do pracy i zawsze kogoś innego zatrzymają, bezpieczeństwo najważniejsze. Daję na WOŚP i popieram akcję kontroli prędkości.

I głosuję na zdrajców PO, bo jestem poliniakiem. Jap….

Weźcie może po prostu zacznijcie myśleć ludzie zamiast ulegać jak za covidocyrku! Jak stado niewolników. By było wykroczenie (sama ta nazwa to domniemanie czyli śmiech na sali, a nie prawo!) to MUSI być podane dokładne miejsce i czas jego popełnienia. NIE, NIE WYSTARCZY NAPISAĆ, ŻE NA ODCINKU OD- DO. Tzn. GDZIE??? Prawo to nie jest zabawa w zgaguj zgadula! Oczywiśvie jak ktoś chce wyskakiwać z kasy jak frajer jego rzecz!

Czas i miejsce jest najważniejsze. Jeśli jakiś idiota rozpie***li szybę w pociągu, to muszą wykazać, czy było to o 2:44 czy o 2:46. I czy było to na 14,8 kilometrze trasy, czy może na 16,1. Jeśli mu tego nie udowodnią, to cała reszta jest nieważna. Tak samo jest oczywiście z zabójstwami. Najważniejszy jest czas, co do sekundy.

Taaa 😀 Według małpeczki z góry jak Cię policjant złapie z zakrwawionym nożem w ręce nad ciałem ofiary to najlepszą taktyką jest zabranie mu zegarka 🙂 Bo jak się o sekundkę pomyli to wyjdziesz bez większego problemu.

Mózg by ci eksplodował jakbyś poczytał o takich pojęciach jak czyn ciągły w prawie karnym. Zarzut o miejscu i czasie jest śmieszny. Istotniejszy jest ten o braku wskazania sprawcy przez organ nakładający mandat karny.

Dokładne miejsce MOGŁOBY być istotne dla określenia właściwości terytorialnej, ale nie w tym przypadku. Wskazanie czasu ogranicza się do dnia zwykle co jest wystarczające, natomiast tutaj służby podadzą czas co do minuty dzięki urządzeniom pomiarowym.

Czy wiadomo od przekroczenia jakiej średniej robione jest foto? Najczęściej było to na zwykłych fotoradar ach 11 i więcej km/h z uwagi na opłacalność.

Pamiętaj też, że prędkościomierz w aucie ustawiony jest z „naddatkiem”. 60 na „blacie” to w rzeczywistości 55. Znaczenie będzie miał też inny rozmiar opon.

Mnie ten pomiar nie obowiązuje. Zazwyczaj jeżdżę na dystansie 3/4 tego odcinka 80-90km/h. Mogę gdy wracając z pracy tylko wpadam na rejestr początkowy ale nie dojeżdżam do końcowego pomiaru. I to samo w drugą stronę. Taki jest z tego pożytek 👍

Obowiązuje bo są inni uczestnicy drogi, którzy będą jechać gęsiego 50 na godzinę. A co niektórzy 40 bo mają siano we łbie i nie wiedzą, że takie „tamowanie” ruchu bywa równie niebezpieczne co przekraczanie prędkości.

Ja mam jeszcze lepiej, skrecam 100m przed kamerą 😀

Jesteś bogiem 😍