Na skrzyżowaniu ulic Zamkowej, Wspólnej i Partyzanckiej kamery zarejestrowały dzisiaj wczesnym ranem mężczyznę, który był poszukiwany.
Uwagę strażnika obserwującego obrazy z monitoringu zwróciło dziwne zachowanie 60-latka – stał, kucał, kręcił się w kółko… Został więc tam wysłany patrol. Przybyłym na miejsce funkcjonariuszom mężczyzna nie potrafił powiedzieć, jak się nazywa, ani gdzie mieszka.
Strażnicy po dłuższej rozmowie skontaktowali się z Komendą Powiatową Policji. Okazało się, że wczoraj KPP w Zduńskiej Woli przyjęła zgłoszenie o zaginięciu tego mężczyzny. Wszczęto poszukiwania pierwszego stopnia.
Odnaleziony w Pabianicach 60-latek został zabrany do szpitala na obserwację, a rodzinę powiadomiono o szczęśliwym finale tej historii.
REKLAMA