Od rana kierowcy stoją w korkach na głównych ulicach Pabianic. Przejechanie całego miasta zajmuje kilkadziesiąt minut.
Główne ulice Pabianic stanęły w korku. Najgorzej jest na drogach łączących poszczególne osiedla. Około południa stała Grota Roweckiego od ul. Gryzla do ul. Kilińskiego. Tam też doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych – przy Biedronce.
Ciężko było również przejechać ul. Warszawską i Zamkową w stronę Łaskiej.
Sporym ułatwienie jest likwidacja wahadła na ul. Kilińskiego. To jednak najprawdopodobniej tylko świąteczna zmiana.
Największych korków możemy spodziewać się po godz. 15.00.
REKLAMA
Od czasu zaorania wojewódzkiej to jest normalność. Tam się stoi piątek światek i niedziela, żadna różnica tylko wymówka… .