Strona główna Aktualności Z miasta Rower miejski już niebawem

Rower miejski już niebawem

6
Mapa stacji

Ta wiadomość powinna ucieszyć wszystkich rowerzystów: jest spora szansa, że w najbliższe wakacje mieszkańcy Pabianic będą mogli poruszać się po swoim mieście (a także innych w regionie) rowerami publicznymi.

Urząd Marszałkowski w Łodzi szuka już firmy, która uruchomi na terenie województwa jego stacje. Właśnie został ogłoszony przetarg.

W Pabianicach ma być 14 stacji rowerowych, na których staną 122 jednoślady. Projekt zakłada powstanie dziewięciu stacji z 8 rowerami oraz pięciu z 10 rowerami.

„Rowerowe Łódzkie”, bo tak brzmi nazwa projektu, obejmie ponadto dziewięć innych miast, do których dojeżdżają pociągi Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej czyli stolicę regionu oraz Koluszki, Kutno, Łask, Łowicz, Sieradz, Skierniewice, Zduńską Wolę i Zgierz. A to oznacza możliwość przemieszczania się rowerem między różnymi miastami.

W całym regionie przewidziano 125 stacji rowerowych i 15 parkingów. Kupione zostaną 1002 rowery. Przedsięwzięcie pochłonie 17 mln zł, z czego 12 mln zł będzie stanowić dofinansowanie unijne. Urzędnicy czekają na oferty do 13 marca.

– Jest szansa, że pierwsze stacje powstaną już w wakacje . Wprawdzie wykonawca dostanie na zrobienie parkingów dwa miesiące, a na wykonanie stacji rowerowych pięć, jednak szybkość ma być ważnym kryterium przetargowym i możliwe, że firmy zaproponują wcześniejsze wykonawstwo – informuje Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.

Do przetargu mają być dopuszczone rowery tzw. trzeciej i czwartej generacji, czyli dokowane w stacjach rowerowych i kontrolowane za pomocą GPS, których nie trzeba będzie wpinać do stacji.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

System rowerów publicznych służy zbieraniu informacji o ich użytkownikach i sprzedawaniu tych danych przez firmy oferujące rowery innym podmiotom. Tak jest w Niemczech, Londynie i Zurichu gdzie rynek zdominowały firmy z Chin: MoBike, OBike albo YoBike. Na wypożyczaniu rowerów firma nie musi zarabiać- zarabia na danych ich użytkowników. Nie chodzi o mobliność, nie chodzi o wypożyczanie rowerów, chodzi o zbieranie danych o ich użytkownikach.
W Europie mówi się już o zaśmiecaniu przestrzeni publicznej przez te rowery z tanich wypożyczalni.
To skandal, że ludzie, którzy rządzą tym miastem nie mają o tych sprawach zielonego pojęcia.

Pabianice … jedyne miasto na świecie, które nie posiada systemu ścieżek rowerowych (ma tylko 3 ścieżki) i wydaje kasę na rower publiczny 🙂

Kampania i kiełbasa wyborcza. Ja proponuję obecnej władzy w mieście niech stocznię wybudują … i opowiedzą mieszkańcom, że będziemy statki budować bo będziemy mieć dostęp do morza … Pinokio załatwi 🙂

Wystarczy, że zamiast stoczni wybuchają szkutnie na MOSiRze :/

Na dodatek obecne ścieżki wiążą się z frustrującymi niedogodnościami zniechęcającymi do korzystania z roweru publicznego np. krawężniki, przeskakiwanie z lewej strony na prawą, drogi donikąd (ul. Ryputowicka). Obecny układ nie spowoduje że ludzie porzucą komunikacje publiczną na rzecz roweru bo czas dojazdu do pracy będzie nadal dłuższy niż autobusem.

Dodam jeszcze że pas dla rowerów jest dużo lepszy, bo jadą autem widać w lusterku rowerzystę i przy warunkach takich jak teraz jest bez śniegu bo jest sypany solą. Nie mam nic przeciwko śniegu na drodze dla rowerów – sam pokonałem wiele tysięcy kilometrów w warunkach zimowych, ale większość mieszkańców nie pokonuje tyle zimą i korzystniejsze dla nich jest rozwiązanie gdy droga dla rowerów jest bez śniegu. Dlatego lepiej poszerzyć asfalt o metr i zrobić pas z dwóch stron niż układać kostkę gdzieś po krzakach, gdzie wjazd na nią często równa się z dwukrotnym przekraczaniem osi jezdni (wjazd i zjazd),a… Czytaj więcej »