Strona główna Na sygnale Pożary Pożar przy ul. Żytniej. Straty oszacowano na 280 000 zł

Pożar przy ul. Żytniej. Straty oszacowano na 280 000 zł

5
6 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem w jednym z mieszkań kamienicy przy ul. Żytniej 2. Działania ratowników trwały blisko 2 godziny.

Strażacy na Żytnią wyjechali o godz. 01.47. Na miejscu zastali rozwinięty pożar na piętrze budynku. Paliło się w jednym z mieszkań, jednak ogień zdążył rozprzestrzenić się na korytarz i nieużytkowe poddasze.
Jeden z lokatorów z pierwszego piętra ewakuował się przed przybyciem straży. W mieszkaniu, w którym doszło do pożaru nikt nie przebywał.

Strażacy ewakuowali 6 osób z parteru (w tym dwoje dzieci) i przeszukali wszystkie pomieszczenia. Do jednego z nich wyważyli drzwi. Nie było osób poszkodowanych. Do działań użyto kamery termowizyjnej.

Spłonął około 40-metrowy lokal wraz z wyposażeniem. Straty odnotowano też na korytarzu oraz w innych pomieszczeniach na piętrze. Część mieszkań na parterze budynku została zalana.

Wstępnie straty oszacowano na około 280 tysięcy złotych. Przypuszczalna przyczyna pożaru to zaprószenie ognia. 5 lokatorów wróciło do swoich mieszkań, natomiast jedna osoba skorzystała z pomocy rodziny.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Od zawsze na piętrze były tam libacje alkoholowe, policja mops straż miejska wszyscy wiedzieli i nikt nic z tym nie zrobił. W ta noc też nie było spokojnie bo było towarzystwo, ogień sam się nie zaprószył. Ciekawe czy nadzór budowlany zainteresuje się tym mieszkaniem

Przecież ten budynek z drewnianymi stropami….przelany wodą… to chyba tylko Stalowy ze ekipą może pomóc…

Współczuję tym ludziom, którzy tam mieszkają z tą patologią. Masz wszystko i za moment nie masz, to jest bardzo przykre. A z menelstwem jak to z menelstwem, co policja może zrobić, jak opieka wszystko finansuje, może gdyby mieszkał tam któryś z prominentów to znaleziono by dla patologi miejsce. To jest uwłaczające że jakieś lumpy w mniejszości mogą więcej niż normalni, pracujący i uczciwi ludzie.

Jak zwykle wszyscy wiedzieli nikt nic z tym nie zrobił. Normalne w Naszym mieście. Szkoda tylko że normalni ludzie muszą to znosić. Zaraz tak samo będzie na Św Jana. Tam też patlogia w drewniaku,policja co wekend. Dopiero jak ktoś straci życie to wszystkie służby na pokład.

Policja zna tych wszystkich typów po imieniu. Śmieszne te interwencje dla mnie są i śmieszna jest cała ta nasza komenda pabianicka wspierająca menelstwo