W piątek rano straż pożarna wyjechała na ulicę Odrodzenia. Tam na zaparkowanego przy chodniku Forda złamała się stara wierzba.
Drzewo leżało w poprzek drogi. Ulica odrodzenia była w tym czasie nieprzejezdna. Strażacy dojechali na miejsce około godz. 9.00 i przy użyciu piły mechanicznej pocięli konar na kawałki.
Niestety, wierzba uszkodziła przednią szybę samochodu.
Jak udało nam się ustalić, mieszkańcy wcześniej zgłaszali fatalny stan drzewa do Zarządu Dróg Miejskich.
REKLAMA
To teraz ZDM niech placi za forda
Ciekawe, czy nie była wcześnie nacięta😁
…..tylko, że Ford stoi na zakazie
…przodem, ale już na zakazie
…i co teraz, hehehe
Pozdrawiam kieroffców mających gdzieś znaki.
W chwili zdarzenia stał na zakazie? Czy w chwili zdjęcia?…
tak to jest jak się parkuje na zakazie i blokuje wyjazd z parkingu.
Tam nie ma żadnego parkingu.
Nie no zaparkował dobrze ale gałąź go przesunęła 😄😄😄
To chyba zgłaszali pod zły adres, bo ZDM chyba od kilku lat nie zajmuje się zielenią miejską. Zresztą po takim zgłoszeniu, najlepiej do ZGM-u, procedura decyzyjna trwa od 3 miesięcy do pół roku, bo komisja, w której skład wchodzi specjalista dendrolog, musi ocenić czy drzewo nadaje się do wycięcia.