Strona główna Aktualności Z miasta Po remoncie będzie nowocześnie i bezpiecznie

Po remoncie będzie nowocześnie i bezpiecznie

1

Z powodu konieczności wykonania dodatkowych prac remontowych modernizacja sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury zakończy się w styczniu, a nie, jak początkowo zakładano, w grudniu. I chociaż sala nadal wygląda jak plac budowy, zrealizowano już około 90% inwestycji.

– Roboty, które zostały wykonane są po prostu niewidoczne. To m.in. montaż wszystkich instalacji – wentylacyjnej, elektrycznej, nagłośnieniowej, centralnego ogrzewania… Dość wspomnieć, że przewodów wentylacyjnych jest w ścianach, bagatela, pół kilometra – wyjaśnia Maria Wrzos – Meus, dyrektor MOK-u.

Po remoncie sala będzie spełniała wszystkie normy bezpieczeństwa. A właśnie zastrzeżenia pod tym kątem ze strony straży pożarnej spowodowały, że MOK, mając do dyspozycji salę, w której było 220 foteli, równocześnie mógł do niej wpuścić maksymalnie 100 osób.

Ze ścian zniknęła drewniana boazeria, natomiast z podłogi łatwopalna wykładzina, którą zastąpi taka z atestem przeciwpożarowym. Robotnicy położą ją na wylewkę, zrobioną po zerwaniu zniszczonych desek. Betonowa podłoga będzie trwalsza i ognioodporna.

Ryzyko rozprzestrzenienia się ognia na cały budynek, gdyby pojawił się w sali, zostało ograniczone do minimum.

– Jest ona zabezpieczona ściankami ognioodpornymi. Drzwi, które właśnie montujemy (7 par, w tym prowadzące na balkon – przyp. red.) również są ognioodporne. W razie pożaru ogień nie może wydostać się z sali przez godzinę – wyjaśnia dyrektor.

Zmiany, które dostrzegą widzowie to m.in. 259 komfortowych foteli, mechaniczna kurtyna, ustroje akustyczne na ścianach, antyodblaskowa wykładzina na scenie, poprawa akustyki, klimatyzacja i nowe oświetlenie. MOK zdecydował się na tzw. dimery, jakie są np. w teatrach, co oznacza, że światło wygasza się powoli, stopniowo.

Remont sali zmierza ku finałowi, chociaż patrząc na nią można odnieść inne wrażenie.

– Jesteśmy na etapie robót wykończeniowych. Trzeba jeszcze położyć wykładzinę, zamontować ustroje dźwiękochłonne, fotele oraz okotarować scenę i kulisy. Wszystko to musimy zrobić możliwie szybko, tak, aby jeszcze w styczniu nastąpił odbiór sali przez odpowiednie organy. Na luty mamy już zaplanowane imprezy – dodaje dyrektor.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Końcówka lutego to już wystawiać będziemy, jak wszystko dobrze pójdzie.