Nasi koszykarze po zwycięstwie w rozgrywanym w Pabianicach turnieju półfinałowym przystąpili do jeszcze cięższej pracy. Chcą uzyskać upragniony awans do drugiej ligi. 

Trenują konsekwentnie, bo aż cztery razy w tygodniu. Sprawdziliśmy, jak idą przygotowania. Arkadiusz Gralewski, trener PKK’99 dokładnie prześwietlił naszych rywali.

– MKKS Rybnik prezentował się jak dotąd znakomicie, a UKS Trójka Żyrardów mimo jednej półfinałowej porażki z Sierakowicami jest również bardzo mocna. W swoim składzie ma dwóch bardzo doświadczonych zawodników, którzy na pewno będą się starali ciągnąć zespół. Teoretycznie najsłabszym zespołem jest Ofensywa Racibórz, ale drużyna ta ma dodatkowy atut w postaci tego, że są gospodarzem i własna hala oraz kibice na pewno będą ich dodatkową bronią – mówi trener. – Oczywiście, szkoda że finały nie odbędą się w Pabianicach. Podczas ostatniego turnieju w naszym mieście doping był świetny i fani byli zdecydowanie naszym szóstym zawodnikiem.

Trener Gralewski plusów upatruje za to w kolejności rozgrywanych spotkań. Jego zdaniem dobrze, że najpierw zmierzymy się z mocną drużyną z Żyrardowa.

Mam nadzieję, że być może po zwycięstwie w pierwszym pojedynku, uda się „z rozpędu” wygrać także drugi, a na koniec zostanie już starcie z gospodarzami – przewiduje szkoleniowiec PKK’99.

Trener podsumował również grę swojego zespołu podczas turnieju półfinałowego.

Turniej w Pabianicach wygraliśmy, ale nasza gra jest daleka od ideału. Mamy jeszcze trochę czasu, staramy się poprawiać naszą grę, ale rewolucji nie dokonamy. Przypatrywaliśmy się naszym grupowym rywalom i postaramy się ich zaskoczyć kilkoma zagraniami – mówi trener. – Największym plusem jest chyba nasza szeroka kadra i to, że w każdym spotkaniu, gdy któryś z chłopaków ma gorszy dzień, z ławki może wejść inny i zrobić różnicę. Widać to było między innymi w starciach półfinałowych. Naszym minusem jest na pewno to, że niewielu zawodników ma doświadczenie z wyższych lig, a ono mogłoby zaprocentować.

Co w przypadku awansu di wyższej klasy rozgrywkowej?

– Różnica poziomu sportowego nad trzecią ligą jest ogromna. W drugiej lidze gra dużo więcej ekip i co weekend czekałby nas mecz domowy lub wyjazdowy. Częstotliwość spotkań będzie zatem znacznie większa. Pytanie, ilu z chłopaków będzie mogło poświęcić tyle czasu na grę. Mam jednak nadzieję, że uda nam się awansować, a później utrzymać w drugiej lidze lidze – zapowiada szkoleniowiec.

Okazało się także, że na jednym z ostatnich treningów PKK’99 rozgrywało sparing z drużyną z Łodzi.

– Tak, graliśmy z jedną z łódzkich drużyn. Wynik nie był dla nas korzystny, ale nie o niego w tym starciu chodziło. Mogliśmy potrenować trochę nowych zagrań – przyznaje Gralewski.

Pierwszy mecz z Żyrardowem nasi koszykarze rozegrają już w najbliższy piątek o godzinie 17:00.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments