Dwanaście kolizji, jeden wypadek i trzy osoby za „kółkiem” na podwójnym gazie – tak przedstawia się w skrócie bilans świąt wielkanocnych na drogach powiatu pabianickiego.
Do jedynego poważniejszego zdarzenia doszło w sobotę na ul. Słowackiego w Konstantynowie Łódzkim, gdzie 22-letnia mieszkanka tego miasta, kierując Toyotą, podczas skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście. Mężczyzna doznał urazu nogi.
Na apel, by nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu niektórzy wciąż pozostają głusi. Jak 36-letnia kobieta, którą policjanci drogówki zatrzymali w Dłutowie. Jechała Volkswagenem Golfem, z ponad 3 promilami alkoholu w organizmie. Z kolei w Szydłowie (gmina Lutomiersk) w ręce funkcjonariuszy „wpadł” kierowca Fiata Ducato. Nie miał uprawnień do kierowania, miał za to prawie 2 promile.
Kierowanie po pijanemu i niezatrzymanie się do kontroli drogowej to z kolei przewinienia 33-latka, którego stróże prawa ścigali ulicami miasta w nocy, 21 kwietnia. Wcześniej otrzymali informację o dwóch nietrzeźwych mężczyznach, odjeżdżających Oplem Astrą sprzed sklepu monopolowego przy ul. Południowej. Pościg zakończył się na ul. Świętokrzyskiej. Kierowcy, który wjechał na jedno z podwórek, a także pasażerowi udało się uciec. W porzuconym samochodzie zostały jednak dokumenty, a 33-letni mężczyzna wkrótce został zatrzymany.
– Był pasażerem jednego z aut uczestniczących w kolizji, do jakiej doszło przy skrzyżowaniu ul. Łaskiej i Torowej. Podczas zatrzymania miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu – poinformowała nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
