Strona główna Aktualności Z miasta Pabianicki szpital w programie interwencyjnym TVP

Pabianicki szpital w programie interwencyjnym TVP

61
Reporterzy programu interwencyjnego ALARM przygotowali krótki reportaż o Pabianickim Centrum Medycznym. Nie wygląda to dobrze. 

W programie występują dwie rodziny, które w szpitalu przy ul. Jana Pawła II straciły bliskich. Pan Stanisław na oddział trafił ze złamanym biodrem. Niestety, już nie wrócił do domu.
W materiale wypowiada się prokurator z Łodzi, który podaje przyczynę śmierci pana Stanisława. To była niewydolność oddechowo-krążeniowa spowodowana zapaleniem płuc. Trwa śledztwo w tej sprawie.

– Nie walczyli o męża, nie miał żadnych badań, nie miał leków i doprowadzili go do takiego wycieńczenia organizmu, że musiał umrzeć – mówi żona zmarłego.

Widzowie poznają też historię 28-letniego Damiana, który po wylewie i pobycie w klinice w Wiedniu trafił na oddział rehabilitacyjny do Pabianic. Mężczyzna zmarł po 3 miesiącach.

– On przyjechał z Austrii zdrowy. Cały trud lekarzy austriackich poszedł na marne – mówi matka Damiana.

– Pacjent był otoczony właściwą opieką. Oczywiście sytuacje różne mogą mieć miejsce – mówi Adam Marczak, dyrektor ds. administracyjnych w PCM

O swojej „przygodzie” z PCM opowiada również pan Mariusz, który w skutek błędu medycznego ma niesprawną rękę. Sąd uznał winę lekarzy.

W sprawie śmierci pacjentów prowadzone są prokuratorskie śledztwa.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
61 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Umieralnia z wypalonym personelem.

A na podstawie czego tak mówisz, wielu z personelu medycznego pracuje jak należy i nie uważam żeby mieli możliwość ogarnąć wszystkiego. Nie można pracować za dwóch.

to przecież lepsze niż tytuł na czołówkę w jakimś Pabianice Timesie 😉

Lądowisko dla helikoptera potrzebne jest po to aby pacjentów można było szybciej transportować do łódzkich szpitali a z naszego szpitala lepiej niech zrobią centrum handlowe

Niech wspomną jeszcze o oddziale rehabilitacyjnym na który ludzie wchodzą o własnych nogach a wyjeżdżają na wózkach inwalidzkich.

Oj i tu sie nie zgodze rechabilitacja jest calkiem ok ja mialem turnus 6tygodni i pomogli mi obsluga w porzadku rechabilitanci spoko mlody personel wyluzowany na oddziale czysto wiec od rechabilitacji prosze sie odczepic co innego na reszcie oddzialow neurologia blaga o pomste

Ja tez uważam że rehabilitacja jest ok. A dziewczyny i panowie na pełnych obrotach. Cały czas pracują z pacjentami. Są mili i życzliwi i ciepło się odnoszą do pacjentów. Ale jeśli chodzi o neurologie to też bylam i pozostawie bez komentarza bo się płakać chce😪😔

O_O szok, co tam się dzieje!!!!!

To prawda. A lekarze w ogóle jakby nie studiowali medycyny, tylko jeden długoletni rehabilitant był w stanie wskazać diagnozę.
Dziękuję Panie Pawle.

A prezio zamiast wziąć się za ten bałagan to na urlopiku

Prawdziwe historie. Dziadziusia przyjęli rano w niedzielę, bo stracił przytomność, położyli go, zero badań, bo przecież się ocknął i był przytomny. W poniedziałek rano już nie zdążyli go wziąć na badania, bo musieli reanimować. Oczywiście przyczyna zgonu: ogólna niewydolność organizmu..

Do wszystkich lekarzy pabianickich pracujących w tym szpitalu!! Ktoś w końcu powinien za was się wziąć!!! Powinni wprowadzić wam zaostrzenia i rygol kary pieniężne i powinni wam odebrać PRAWO DO WYKONYWANIA ZAWODU i powinni was zwalniać DYSTYPLINARNIE!!!! Wtedy byście się bali!!!

Mi wczoraj okulista powiedział, żebym poszedł do optyka i wrócił z ustaloną wadą wzroku jeśli chce receptę na okulary. Nic mnie już nie zdziwi.

Nic dziwnego, że Pabianice się wyludniają, skoro mają taki szpital …

Nie wspominając o SOR, że jest foch, rzucanie papierów, nerwy i chamstwo ze strony niektórych lekarzy, że w ogóle ktoś przyszedł a i zawsze system nie działa jak trzeba zwolnienie. Skoro tu przyszedł już ktoś to niech idzie do swojego lekarza po zwolnienie.

Moja babcia szła do tej umieralni o własnych nogach,wyszła w worku. Dziadek to samo. Nigdy nie dam się tam zaprowadzić. Byłam, widziałam jak traktowani są pacjenci. Np. Osoby nie ruszajace się umierają z głodu! Przyjdzie Pani, postawi talerz i drze ryja,że jedzenie trzeba zjeść, a taki pacjent,patrzy na tą babę i nic nie może zrobić. Przyjdzie za pół godziny,zabierze talerz i tyle jedzenia było… Lekarze, mówią o stanie pacjenta, że np. agonalny przy pacjencie, który kontaktuje i wszystko słyszy. A wiadomo, że zdrowie siedzi tez w psychice. O zgodnie pacjentki ( obcej mi Pani) poinformowalam OSOBIŚCIE pielegniarki,bo tak często odwiedzają… Czytaj więcej »

Przeciez p. Adam Marczak kiedys byl skazany za korupcje prawda???

Ale wyraził skruchę i pojechał do Częstochowy.

Moja Mama po 3 miesiącach na oddziale rehabilitacji stanęła na nogi. Tylko 1 z pielęgniarek p. (Treść moderowana) to dno i nigdy nie powinna zajmować się ludźmi. Gdybym nie była przy mamie po 6 godzin dziennie to ona na pewno by ją wykończyła, wstrętne babsko.

Wielokrotnie miałem w PCM babcie i dziadka. W moich przypadkach nic szpitalowi zarzucić nie mogę, jak na państwowa służbę zdrowia warunki są ok.

Sytuacje są różne, przypadki są różne, nie mnie oceniać czy bronić kogokolwiek w tych przypadkach, to zadanie prokuratora i izby lekarskiej. Ale patrząc na ilość takich spraw do ilości przyjęć tam, wcale nie jest tak tragicznie jak wszyscy piszą.

Ilość jest duża, tylko ludzie boją się zgłaszać do prokuratury.

To jest chyba jedyny szpital w Polsce gdzie bardzo chorzy ludzie leżą we własnych odchodach a pielęgniarki siedzą w fotelach i oglądają telewizję jakby nie miały nic do roboty o lekarzach to nawet nie wspomnę jak tam pracują

Z tego co mi wiadomo, to salowe zajmują się takimi problemami a nie pielęgniarki 🙂

Mnie lekarz z pogotowia wypuścił z zapaleniem lewego płuca,stwierdzajac zwykłe przeziębienie… Zalecił leczenie ogolno dostpnymi lekami w aptece…. Masakra i to ma być szpital??? Tych pseudo lekarzy to tylko na kopach do wyjścia wyprowadzic…

Ten szpitala jest tragedią

Ja rozumiem że w naszym szpitalu nie ma kardiologii ale znam dwa przypadki w ktorych nie rozpoznali zawału.. Dzięki rodzinie pacjent został przewieziony do szpitala w Łodzi i dla tego żyje….

Mój Tata nie miał tyle szczęścia… pojechał sam na SOR ze skierowaniem od lekarza rodzinnego , bo miał bóle w klatce piersiowej, niestety cztery godziny później reanimacja nie powidła się …. wpisali , że prawdopodobnie pękł tętniak ale to było w ostatki, więc komentarz zbędny…

Weterynarze lepiej obchodzą się ze zwierzętami niż pseudo lekarze z ludźmi w PCM.

Wszyscy którzy tam pracują są do zwolnienia, ale to Wszyscy!
W tej Umieralni Pabianickiej powinni być zatrudnieni sami Specjaliści którzy kochają swój fach i pomagać Ludziom a nie ich Wykańczać 😏

Zamiast aktualnych godzin przyjec lekarzy przy ich gabinetach jest rozklad kina tomi w rejestracji. ISTNE KINO… A Panie na centrali telefonicznej warczą, te w rejestracji są bardzo pomocne i miłe.

To prawda. Moją mamę trzymali 5 dni na oddziale i stwierdzili, że bóle w klatce to nerwobóle. W dniu wypisu (wypis trzymałam w ręce) dostała ostrego zawału. Personel wezwał karetkę do szpitala, żeby mamę zabrali na oiom do Łodzi. W szpitalu w Łodzi uratowali jej życie. 2 lata później na oddziale wewnętrznym odstawili jej leki kardiologiczne i dostała migotania przedsionków. Jak pytałam o stan mamy podając imię i nazwisko, to lekarz zapytał , na której leży sali. To zapytałam czy leczy człowieka czy salę. Konsternacja z jego strony , mówiła sama za siebie.

Dlaczego wszyscy tu w komentarzach „jadą” po lekarzach? Czy Wy sobie zdajecie sprawę, jaką oni mają ciężką robotę? Leżałam tam w czerwcu na ortopedii i widziałam, jak bardzo chirurdzy chcą operować, chcą pomóc pacjentom, ale mają często rzucane kłody pod nogi – a to nie ma anestezjologia, a to blok zajęty, a to zepsuł się sterylizator. Tak bardzo łatwo zrobić program i osądzić lekarzy, trudniej rzetelnie dojść do prawdy.

A to pacjent ma skomplikowane złamanie a to wody zabraklo a to było ciemno za oknem a to już listopad.

TVP – i wszystko jasne…

Moją mamę też wykończyli . Przebywałem za granicą i nic o tym nie wiedziałem , matula nic mi nie mówiła … nie chciała mnie martwić. Miała raka okolic rodnych ( według lekarzy z PCM) nieoperacyjny. Robili jej dializy i czuła się ok ale nie miała apetytu i strasznie chudła. Lekarze postanowili, że dializy są (nieskuteczne) przestali. Krótko po tym mama zmarła. Lekarz wezwany do stwierdzenia zgonu widząc kartę pacjentki zapytał … dlaczego żona ( tato był na miejscu) nie była leczona na trzustkę???? Została zagłodzona bo nie mogła nic jeść. Na pogrzebie nie wierzyłem jak bardzo kobieta dorosła może być… Czytaj więcej »

Umieralnia najwyższych lotów …

Lepiej by się za szpital w Łasku wzięli

Masz zastrzeżenia do Szpitala pisz do TVP Alarm.

Mama była w PCM na wewnętrznym na Rce z zatorem plucnym. Niby badanie jakieś było… Stwierdzili niedroznosci w żyłach głębokich prawego uda dokładnie pachwiny. Stwierdzono obrzek z powodu zatorowosci. Woda w płucach… Po tygodniu dostała antybiotyk i do domu kilka dni później trafiła do Kopernika w Łodzi. Ponowny zator. Sciagneli 1.5 litra płynu z płuc. Okazało się że TA OPUCHLIZNA nogi to nic innego tylko KOSTNIAKOMIESAK o bardzo wysokim stopniu złośliwości. A woda w płucach była od dużej ilości przerzutow i zapalenia płuc które rozwijało się od długiego czasu. Gdyby zrobili mamie badania pewnie byłaby właśnie w trakcie leczenia i… Czytaj więcej »

Bardzo dobry szpital. Szybkie i fachowe przyjęcie do lekarza lub na oddział. Wszystkie badania robione na bieżąco. Stała i dobra opieka. Mogę powiedzieć same dobre rzeczy o personelu szpitala.

Ura bura na szpital….. niech mi ktoś pokaże szpital w którym nikt nie umarł, w którym nikt się nie myli i w którym wszyscy są mili aż do bólu…. to tak mniej więcej jak się posłucha rodziców cytuję: „na moje dziecko nigdy nie krzyczę co najwyżej głos uniosę…” łatwo krytykować ale jak trwoga to do Boga. Przypomnę wszystkim tym co tak negatywnie oceniają sprawę, że do szpitala zgłaszają się ludzie CHORZY!!! w różnym stanie często z ukrywaną chorobą, bo każdy Polak idzie się leczyć jak już szklanki nie może podnieść, bo po co wcześniej, a potem lament że nie da… Czytaj więcej »

W Pabianickim szpitalu dla odmiany umiera większość pacjentów, która trafia do niego z czymś więcej niż grypa lub złamany palec. Statystyki leżą i kwiczą. To zwykła umieralnia prl-u. Chciałbym przypomnieć mieszkańcom, że to My jako obywatele miasta zapłaciliśmy długi szpitala za rządu Pana Dychto. Wyszło na to, że w mieście przez lata nie ma ani rozwoju ani szpitala działającego na 100%. Taka sytuacja…

Ostatnio na Sor w niedzieke poszłam z dzieckiem które miało gorączke i potworny kaszel zarówno w dzień jak i w nocy Pani Doktor ( pediatra) z bożej łaski nie dość że z wielką łaską że wogle po co do niej przyszłyśmy zbadała córke i stwierdziła że to jakaś infekcja trzeba dużo dziecko poić najlepiej sokiem z malin i na gorączkę brać przeciwgorączkowe a następnie zgłosić sie do pediatry w swojej przychodni w tygodniu. W poniedziałek z rana mojechałyśmy do swojego pediatry bo dziecko całą noc się męczyło lekarka stwierdziła zapalenie oskrzeli, to moje pytanie co ta głupia baba tam robi… Czytaj więcej »

Asia, nie Ty pierwsza i ostatnia. Wpadło 1.500zl za dyżur. Wpadło. Szpital to miejsce pracy lekarzy a nie leczenia ludzi….

Zapalenie oskrzeli to nie jest stan zagrożenia życia, a tylko takie powinny się pojawić na sor, każdy kto przychodzi z pierdolą powinien płacić, inaczej cierpią na tym ci naprawdę chorzy…

Oczywiście że zapalenie oskrzeli nie jest chorobą zagrażającą życiu ale jeżeli po zbadaniu dziecka słyszy się ewidentne szmery a udaje się że ich nie ma to chyba jest coś nie tak. Tymbardziej że zarówno u dorosłych jak i u małych dzieci w takiej sytuacji konieczne jest podanie antybiotyku po to żeby za chwile nie okazało się, że doszło do zapalenia płuc i należy pacjenta chospitalizować. Pedjatrzy na sor uskuteczniają tzw. SPYCHOLANDIE w naszym szpitalu, bo po co odrazu pomóc jak można odesłać do swojego lekarza, a niech pacjent ( w tym przypadku małe dziecko się jeszcze pomęczy).

ja bym chciał poruszyć temat poradni psychologicznej dla dzieci. Pani psycholog non stop na zwolnieniu lekarskim, czy jest sens w ogóle utrzymywać taką poradnię?

w PCM nie ma poradni psychologicznej dla dzieci

Mogliście chociaż się pofatygować i wstawić faktyczne zdjęcie PCM Pabianice.

ale to jest zdjęcie PCM Pabianice

Umieralnia. Zaorać. Mama, woda w płucach. Wypisana w stanie dobrym! Po co ściągnąć jak rak. Niech zdycha. Ojciec. Przepuklina, przetarta, organizm wypłukuje białko. Założony worek. Po co szyć? Jeszcze chirurgowi umrze na stole, bo wysokie ciśnienie. Umarł. Tam się nie ratuje ludzi, to jest miejsce pracy- lekarzy.

No MACKIEWICZ i co Ty na to !? Co teraz zrobisz ?!?!?!

Kto wybiera tego Maciewicza. Dajcie spokój. Taki prezydent. Zobaczcie jakie Poddębice są zadbane. A jakie Pabianice zaniedbane. Znjdzcie kogoś lepszego, bo on kasę bierze, a nic nie robi. Tak samo jak lekarze w PCM Pabianice.

Ortopedia to dramat jak się pomylą to jeszcze coś się uda złożyć u pacjentów. Dramat dramat dramat.

Nie tak dawno podczas wypadku drogowego słyszałem rozmowę ratowników medycznych, „…żeby tylko nie do Pabianic, bo nie przeżyje…” o czymś to jednak świadczy. Sam aż się zdziwiłem, jak to usłyszałem, do tej pory myślałem, że to wymysł ludzki, a tu zonk!

Jest wiele sygnałów od rodzin pacjentów zwłaszcza na sor i oddział wewnętrzny (ludzie boją się ujawniać prawdę jako mieszkańcy Pabianic prędzej czy później mogą trafić do w/w szpitala )może zainteresuje sie któryś z programów tv i umieści pracownika z ukrytą kamerą który zbierze dowody, tytuł dla państwa wypowiedzi już mam EUTANAZJA PO PABIANICKU

Nie wolno się bać, trzeba działać. Trzeba walczyć, aby ludzi nie zabijali w PCM. Trzeba zawsze zgłaszać na prokuraturę. Kontakt do telewizji też jest łatwy. Wystarczy napisać lub zadzwonić i kręcą reportarz.

Skoro tak nisko oceniany jest szpital w Pabianicach to czemu się w nim leczycie. Szpitale w całej Polsce czekają na Was z otwartymi rękami a właściwie drzwiami. Od niedawna zawiaduje szpitalem nowy prezes. Już widać niszczycielskie działania w stosunku do personelu każdej rangi. A przecież tak ciężko było wygrzebać się z bagna stworzonego przez poprzedników.

Jak cię zabierze Karetka to nie masz wpływu gdzie. Oni wiozą tylko tam gdzie jest najbliżej. Tak samo jak w PCM przetrzymują na oddziałach poto, aby człowiek był nie do uratowania. Nie dadzą cię na Interne wcześniej, gdy jest z tobą źle i są bardzo poważne objawy, tylko wtedy, gdy już umierasz i trzeba cię reanimować. Albo wogóle nie dadzą.

Oddział neurologii masakra, prawie wykonczyli mi męża, do tej pory walczymy z odlezyna która nie pozwala w pełnym zakresie korzystać z rehabilitacji, chcieli wypisać męża do domu,z bakteriami w rurce, krwi, moczu i odlezynach, szpital w Zgierzu uratował mu życie.

Za mało personelu i oszczędności na pacjętach tak naprawdę wygląda sytuacja w tym szpitalu. Ogólnie uważam, że ten szpital to od początku był źle prowadzony.