5 mężczyzn zostało zatrzymanych przez policję w nocy z niedzieli na poniedziałek. Postawiono im zarzut zniszczenia cudzej rzeczy (art. 288 KK).
Mężczyźni zostali zatrzymani około 2.00 w nocy na ul. Garncarskiej przy Gdańskiej. Trzech z nich to mieszkańcy Łodzi. Jeden z zatrzymanych to mieszkaniec naszego miasta, ostatni pochodzi spoza województwa.
Jak udało nam się ustalić, mężczyźni wpadli podczas „oznaczania” murów kibicowskimi malunkami. Jednego z nich wypatrzyli funkcjonariusze patrolujący miasto w okolicy Starego Rynku. Sprawcy przemieszczali się autem marki BMW. Podczas przeszukania pojazdu funkcjonariusze ujawnili m.in. dwa wałki ze świeżą farbą, takiego samego koloru jak rozpoczęty na murze napis. Jeden z mężczyzna miał też zabrudzone ubranie.
– W bagażniku ujawniono kilka 6-kilkogramowych gaśnic, wiadro z farbą i wiele różnych pojemników i akcesoriów służących do graffiti. Wszystkie przedmioty były brudne i poplamione od farby. Przy wandalach znaleziono również gaz pieprzowy, nóż i rękawiczki – informuje w środę rano biuro prasowe policji.
Cała piątka w wieku 22-32 lat trafiła do sąsiednich cel policyjnego aresztu. Policjanci podczas gromadzenia materiału dowodowego ustalili, że chuligani działali na terenie całego miasta. Pomalowali farbą elewację przy ul. Nawrockiego, jak również bramę przy ul. Głowackiego i ogrodzenie przy ul. Partyzanckiej. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę około 5 tysięcy. Wandale odpowiedzą za zniszczenie mienia. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli, aż tacy dynamiczni ” artyści „, to niech u siebie w mieszkaniu malują !
Tępić swołocz !
Banda kretynów