Strażacy z Pabianic kupili nowy, lekki samochód – Citroena Jumpera. Został już zarejestrowany, więc mogą z niego korzystać. Równocześnie pomieści dziewięć osób.
Kosztował 152 tys. zł. Pieniądze na zakup pojazdu pochodziły z trzech źródeł – 72 tys. zł stanowiły własne środki komendy, 50 tys. zł przekazało starostwo powiatowe, a 30 tys. zł ofiarowała gmina Lutomiersk. Kolejne 19 tys. zł udało się pozyskać od sponsorów (lokalnych firm), na doposażenie, m.in. sygnały świetlne i radiostację.
– Auto stanowi realizację zadania „Zakup samochodu do likwidacji skażeń chemicznych i ekologicznych dla komendy powiatowej PSP w Pabianicach”. Jak wskazuje nazwa, w razie potrzeby będziemy mogli przewozić nim np. sorbenty czy neutralizatory. Starania o ten pojazd rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku i zostały sfinalizowane niespełna dwa tygodnie temu – wyjaśnia st. kpt. Michał Kuśmirowski, rzecznik prasowy.
Citroen Jumper posłuży jednak przede wszystkim do przewozu strażaków – do akcji, na „podmianę” w trakcie długotrwałych działań i na szkolenia.
Do tej pory tym celom służył zbliżający się do pełnoletności Fiat Ducato, który, przynajmniej na razie, pozostaje w naszej komendzie.
– Decyzja, czy ostatecznie będzie przekazany innej jednostce straży pożarnej należy do komendanta wojewódzkiego PSP – dodaje Michał Kuśmirowski.
REKLAMA
Rejestracja odbyla sie rowniez poprzez puszke przed bramą i oczekiwanie miesiac czasu ?
Przecież to dla służb ratowniczych, to wiadomo, że są piorytetem
To chyba pomylily ci sie puszki i wrzuciles nie do tego kosza. Biegnij szybko i wyciagnij ze smieci dokumenty albo dzwon do ekoregionu gdzie wywoza smieci.
A co myślisz że są inne zasady?
Miesiąc ? Chyba cię ktoś musi bardzo nie lubić, albo puszka wykryła, że jesteś jakimś upierdliwym petentem, bo u mnie trwało tydzień
będzie czym do Maka podjechać