W sobotę rano strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie od jednego z mieszkańców kamienicy przy Zamkowej 7. Treść była niepokojąca.
– Mężczyzna poinformował nas, że nie widział sąsiada od około 3 tygodni – mówi dyżurny straży miejskiej.
Funkcjonariusze musieli wezwać strażaków, aby pomogli dostać się do mieszkania na drugim piętrze. Strażacy wyważyli drzwi. W środku leżał martwy 62-latek. Nie żył co najmniej od kilku dni. Lekarz wykluczył udział osób trzecich w jego śmierci. Nie było potrzeby wzywać na miejsce prokuratora.
REKLAMA