Nie miał pieniędzy na dopalacze

Prokuratura postawiła 28-letniemu Krystianowi O. zarzut zabójstwa 66-letniego ojca.

Do tragedii doszło w czwartek przy ulicy Wileńskiej. Córka zamordowanego powiadomiła policję około godz 17.00. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce nie mieli wątpliwości, że to morderstwo. Niedaleko zwłok leżała siekiera. Mężczyzna miał ranę głowy.

– Z mieszkania zniknął telewizor, brakowało także samochodu osobowego – informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Jak się nieoficjalnie dowiedział portal EPAinfo, 28-latek potrzebował pieniędzy na dopalacze , dlatego zabrał z domu telewizor i samochód.  Wcześniej ojciec odmówił synowi pieniędzy. W przeszłości 28-latek leczył się psychiatrycznie.

Ze wstępnych ustaleń wynikało, że związek z zabójstwem może mieć 28-letni syn ofiary. Rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny, w które włączyli się kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Rankiem 13 czerwca w Hermanowie odnaleziono  skradziony samochód. Ponieważ zachodziło podejrzenie, że 28-latek ukrywa się w pobliskim lesie, w poszukiwania zaangażowano śmigłowiec policyjny, przewodnika z psem tropiącym oraz funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji, którzy mieli przeczesać las. W poszukiwaniach uczestniczyli także leśniczy i strażacy.

Przed godziną 15.00 pies tropiący odnalazł 28-latka ukrytego w lesie. Mężczyzna został zatrzymany. Pisaliśmy o tym TUTAJ. 15 czerwca został przesłuchany przez prokuratora i usłyszał zarzut zabójstwa. Za ten czyn grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pabianicach.