Strona główna Aktualności Z miasta Nauczyciele w sąsiednich miastach strajkują. Jak jest u nas?

Nauczyciele w sąsiednich miastach strajkują. Jak jest u nas?

3
W konstantynowskich szkołach, z powodu „wysokiej absencji chorobowej nauczycieli”, nie odbyły się dziś lekcje. I nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy. W ten sam sposób przeciwko zbyt niskim wynagrodzeniom strajkują belfrowie w Łodzi. Tymczasem Pabianic protest jakby nie dotyczył…

Lekcje odbywają się normalnie. Takie w każdym razie zapewnienie usłyszeliśmy w wydziale edukacji, kultury i sportu Urzędu Miejskiego.

– Nic mi nie wiadomo o wzmożonych zachorowaniach – mówi Waldemar Boryń, naczelnik wydziału. – Co pewien czas prowadzimy analizy zwolnień lekarskich. Absencja utrzymuje się na poziomie 4-5%.

Słowa naczelnika potwierdzają dyrektorzy. W największej pabianickiej podstawówce – „trójce” – nie było dzisiaj 4 spośród 80 nauczycieli. Jak podkreśla dyrektor Waldemar Flajszer, dwóch z nich przebywa na zwolnieniach od dłuższego czasu.

Większą absencję widać w SP 1, gdzie w pracy pojawiło się w poniedziałkowy ranek 37 belfrów. Wszystkich jest 46. Według zapewnień Anny Leśniak, dyrektora „jedynki”, dziewięciu nieobecnych nie powoduje większych zaburzeń w planie zajęć. Szkoła organizuje zastępstwa, czasami pozwala uczniom wyjść do domu trochę wcześniej.

– Nie mam żadnych podstaw, aby sądzić, że zwolnienia lekarskie są nieuzasadnione – dodaje dyrektor.

Te będące efektem protestu (ani nawet faktycznych chorób) nie wpływają do SP 17. Dyrektor Ewa Bosiak zaznacza, że jeśli chodzi o nauczycieli w szkole utrzymuje się w zasadzie stuprocentowa frekwencja.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To tym nauczycielom, to się w końcu w tych tyłach poprzewracało czy nie? Przy artykule o studniówce I LO Pabianiczanie pisali, że im się poprzewracało, a teraz z tego artykułu wynika, że nie strajkują.
Wydaje mi się, że nauczyciele jednak poważnie traktują swoją prace i nikomu się nie poprzewracało, tylko rada rodziców dała popalić.

Przewodniczący ZNP Broniarz bierze udział w każdym proteście dlaczego by nie miał wciągac w to nauczycieli .Każdy sposób jest dobry do walki z nowym niewygodnym rządem . Chce aby było jak było . Za POpapranych nikt nie wychylał się dostał by pałą i byłby spokój

@ „ polaczek „
Masz rację : … „ z nowym niewygodnym rządem „ …