Strona główna Aktualności Z miasta Miasto szuka dyrektora pomocy społecznej

Miasto szuka dyrektora pomocy społecznej

8
Miejskie Centrum Pomocy Społecznej.
Pracownicy Miejskiego Centrum Pomocy Społecznej będą mieli nowego dyrektora. Zostanie wyłoniony w konkursie, jaki na początku grudnia ogłosił na to stanowisko pabianicki magistrat. 

Przez wiele lat instytucją rządziła Bożena Bednarska. Przeszła jednak na emeryturę, a w listopadzie, jak dowiedzieliśmy się od Anety Klimek, rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego, nagle zrezygnowała z powierzenia pełnienia obowiązków do czasu wyłonienia następcy.

Dopóki konkurs nie zostanie rozstrzygnięty, MCPS będzie kierowany przez wydział spraw społecznych i gospodarczych UM.

Wśród wymogów stawianych kandydatom są m.in. wykształcenie wyższe, specjalizacja z zakresu organizacji pomocy społecznej, trzy lata pracy w tym obszarze oraz znajomość wielu ustaw (np. o samorządzie gminnym, o świadczeniach rodzinnych, o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, o wychowaniu w trzeźwości).

Dokumenty można składać w biurze obsługi interesanta Urzędu Miejskiego, do najbliższego piątku (18 grudnia).

Kiedy można spodziewać się rozstrzygnięcia konkursu?

– Otwarcie ofert, sprawdzenie ich pod kątem formalnym oraz rozmowy kwalifikacyjne, które przeprowadzi powołana w tym celu komisja (jej składu jeszcze nie ustalono – przyp. red.) jest planowane w styczniu – dodaje rzecznik.

Pierwsza umowa z nowym dyrektorem zostanie zawarta na sześć miesięcy.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Eeeee no, konkurs? Prezio -starym zwyczajem pabianickiej kołtunerii – na pewno znajdzie kogo w rodzinie? Nie?

A zdążyła posprzątać … ?

Dyrektor napewno jest juz wybrany czekaja na oferty zeby w kadrach dokumentacja sie zgadzala ..

a jakie wynagrodzenie, bo ja spełniam wszystkie kryteria?

3000 brutto + dodatki pasuje?

A tam brata następnego nie ma ? Na stanowisko w mieście ?

Może nowa osoba na stanowisku dyrektora zacznie od szanowania obecnych pracowników, a nie od zasady”kija” jak to robi Pani Naczelnik z UM.

Ja myślę że Pani naczelnik wraz z mężem planują razem zawłaszczyc sobie panszczyzne i tam parę osób pewnie wyleci niewygodnych temu klanowi.