Właściciel sklepu Bricomarche z ulicy Myśliwskiej podpisał umowę z firmą pocztową i może być otwarty w niedzielę. Tak działa od kilku tygodni.
Sklep korzysta z tych samych przepisów, które pozwalają na pracę w niedzielę sieciom spożywczym. Od kilku miesięcy otwarty jest również sklep Intermarche i w dni wolne od pracy cieszy się sporym powodzeniem (WIĘCEJ). Markety stały się bowiem placówkami pocztowymi. A to, zgodnie z prawem przyjętym przez PiS przed pięcioma laty, uprawnia do prowadzenia działalności.
W związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorców luki w przepisach, rząd chce znowelizować wprowadzoną ustawę. Po koniec lipca do Sejmu trafił projekt ustawy, który ma zmienić zasady handlu i definitywnie zamknąć markety w niedziele niehandlowe. Projekt przewiduje, że otwarte będą mogły być te placówki, w których działalność pocztowa będzie przeważająca, czyli przychód z działalności pocztowej będzie wynosił ponad 50%. Wiadomo, że żaden z supermarketów takiego wymogu nie spełni.
Trybunał Konstytucyjny uznał przepisy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta za zgodne z Konstytucją.
I to bardzo dobra decyzja. Mam tylko nadzieję, że pracownicy którzy tam pracują , za tę dni weekendowe mają lepszą beatyfikację. Ale lepszą wg pracowników a nie zarządu firmy.
Karol – człowiek, który beatyfikował pracowników Bricomarche 😉
Beatyfikację mają taką wspaniałą, że za pracę w niedzielę mają wolna środę.
Beatyfikację – w sumie się zgadza, praca w niedzielę krokiem do bycia błogosławonym.?.
Beatyfikacja zależy od heroicznoczy osoba dokonała cudu. Cud nie jest wymagany, jeśli osoba była męczennikiem. Niestety dla pracownika marketu beatyfikacja odbywa się po śmierci.
Santo subito ?
Litości.
To, że spożywcze markety sa otwarte w niedzielę to jeszcze jakoś zrozumię, ale budowlane?
Widocznie się opłaca.
A i placówki pocztowe mogą mieć problem aby spełnić ten wymóg, skoro w tych przybytkach jest od groma różnego badziewia do sprzedaży…
BRAWO! ***** ***