Strona główna Aktualności Komunikacja Ksawerowski odcinek gotowy jako pierwszy. Możliwe, że pod koniec roku

Ksawerowski odcinek gotowy jako pierwszy. Możliwe, że pod koniec roku

11
Mimo narzekań mieszkańców na wolne temp prac przy modernizacji linii tramwajowej nr 41, jeden z jej odcinków, o długości około 3,5 kilometra, będzie gotowy prawdopodobnie przed świętami Bożego Narodzenia. 

Chodzi o ten między Dużym Skrętem i Małym Skrętem, gdzie widać, że roboty postępują. Ich zakończenie pozwoliłoby na wznowienie ruchu tramwajowego, przynajmniej teoretycznie, bo taka decyzja wymusza konieczność szeregu uzgodnień między partnerami inwestycji, choćby w zakresie komunikacji pasażerskiej na trasie Pabianice – Łódź.

Co zostało już zrobione? Jak usłyszeliśmy od Rafała Sącińskiego, prezesa Progreg InfraCity, na powyższym odcinku zostały położone wszystkie kable trakcyjne, postawiono już 95% przewidzianych tam słupów, dobiegły końca prace związane z potrzebą sterowania odcinkami jednomijankowymi, na ul. Sienkiewicza (w Ksawerowie) i na Małym Skręcie pojawiły się sygnalizatory świetlne…

– Trwa montaż osprzętu do sieci trakcyjnej. A przede wszystkim mamy wyraźne zaawansowanie robót przy torowisku tramwajowym. Do wybudowania są jeszcze dwa przejazdy. Gdy to zrobimy, będzie gotowe – dodaje prezes.

Cały odcinek wymaga oczywiście jeszcze innych robót, choćby budowy chodników czy tych związanych z zielenią.

Zakończenie przebudowy linii tramwajowej między Dużym Skrętem i Małym Skrętem nie oznacza jednak, że na tym odcinku od razu będą kursowały tramwaje.

– Od kiedy ruch zostanie wznowiony nie zależy tylko od Pabianic, ale również od Łodzi i gminy Ksawerów. Taka decyzja wymaga trójstronnych uzgodnień. Dlatego nie chcemy deklarować, że nastąpi to w grudniu ani podawać innego, konkretnego terminu – zaznacza Marcin Chmielewski, naczelnik wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji w pabianickim magistracie.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jakieś pozytywy.
Skończą robotę w Ksawerowie, to może przyspieszą w Pabianicach.

Najprawdopodobniej przed światami Bożego Narodzenia 😂 tego roku?🤣

W Ksawerowie dobrze to wygląda. Jeszcze tylko wieszaki sieci trakcyjnej i sama sieć oraz wykończenie nowej podstacji na Dużym Skręcie i bajka.

Zastanawia szalony pomysł zastosowania splotu torowego pomiędzy dwoma mijankami w samym centrum Ksawerowa. Rozwiązanie nieco „na siłę” i nie do końca z sensem. Jeżeli już uparli się na szerszy peron, można było zastosować jedną mijankę, bez splotu.

A tak zyskamy kolejne łuki, zwalniające ruch tramwajowy, a i przepustowość będzie mniejsza, bo co to za mijanka, która w połowie jest splotem torowym.
Ktoś dał czadu inżynieryjsko. 😉

Jeszcze jest do zrobienia cała petla tramwajowa przy warszawskiej i trakcje.
Więc lockdown śnieg święta itd.
Ale miło że sie starają

Jaka pętla ?

Pętla na Dużym Skręcie zostaje w takiej formie, jaka jest. Tam torów nie będą kłaść nowych poza zwrotnicami, rozjazdami, co już uczyniono.

Mnie zastanawia czemu nie zrobili2 torów tylko mijanki? Przecież miejsca jest aż nadto aby tramwaje mogły jechać swobodnie a nie znowu czekać jeden na drugiego….

A co z obiecana ścieżka rowerowa?! W Ksawerowie

Mnie zastanawiają te zielone słupy. Szalona twórczość projektanta, czy jakiś głębszy sens? Proszę o wyjaśnienie. To samo na Lewitynie – słupy oklejone folią przypominającą korę brzozy ( chyba). Dlaczego nie mogły być po prostu grafitowe, tak by być tłem dla prawdziwej zieleni? Mam nadzieję, że w Pabianicach nie strzelą takich zieloniutkich, bo w centrum to już naprawdę będzie wyglądać tandetnie.

Ziomek, w Pabianicach strzelą niebiesko-żółte! 😉

Zielone słupy to wena włodarzy Ksawerowa. Nawet tabliczki z herbem są na nich. Róża kolce ma.,..