Mackiewicz: wypchnęliśmy miasto z bocznicy (SONDA)

1,5 godziny trwała konferencja prasowa Grzegorza Mackiewicza w związku z podsumowanie pierwszego roku prezydentury. 

– To był niezwykle ważny rok. To wypchnięcie miasta z bocznicy na tor zwany przyszłością Pabianic – zaczął Mackiewicz, który punkt po punkcie rozliczył się z realizacji swojego programu wyborczego.

Prezydent już wcześniej podsumował rok swojej działalności i przygotowanym wywiadzie wymienił swoje sukcesy (WIĘCEJ).

Na konferencji był jednak pytany również o sprawy, które mogą lekko zaburzać  pozytywny wizerunek „głowy miasta”.

Prezydent zapowiedział, że czeka na sprawozdanie z prac Krzysztofa Ciebiady, który jest odpowiedzialny w Zakładzie Energetyki Cieplnej za projekt geotermalny. Ciebiada ma umowę do końca roku. Zapytany o problem stołówek szkolnych w SP3 i Gimnazjum nr 3, dał do zrozumienia, że to dyrektorzy tych placówek powinni bardziej zaangażować się w rozwiązanie problemu.

– Możemy się zajmować wszystkim, ale dyrektorzy też biorą określone pieniądze za pracę i mają obowiązek o swoje podwórko zadbać. Czy to prezydent ma myśleć na temat systemu żywienia w szkole, czy to dyrektor powinien przyjść i przedstawić rozwiązania problemu – pytał Mackiewicz (o stołówkach pisaliśmy TUTAJ).

Prezydent został też zapytany o deklarację z debaty przedwyborczej, kiedy na zadane pytanie przez prowadzącego „Połowa pensji prezydenta miasta na cele społeczne” podniósł zielony kartonik oznaczający aprobatę pomysłu (ZOBACZ TEN FRAGMENT DEBATY). Wyjaśnił, że pytanie dotyczyło pojedynczej pensji, a nie każdej.

– Połowa mojej pensji na rękę wynosi 4 tysiące 38 złotych. Natomiast od stycznia do grudnia przekazałem na cele społeczne łącznie 8 tysięcy 750 złotych. Nie wliczam w to akcji promocyjnych kwiatów oraz drobnych wpłat bezpośrednio do puszek – wyjaśnił. – Pieniądze przekazuje na konkretne cele i organizacje związane z Pabianicami. W ograniczonym zakresie będę przekazywał informację na jakie organizacje przekazałem środki.

Na konferencji pojawił się również temat Karty Pabianiczanina, poruszony przez samego prezydenta. Jest to pomysł, którego na razie nie udało się zrealizować.

– Pojawiło się orzeczenie sądu, które zakłóciło harmonogram wprowadzenia karty. GIODO stoi na stanowisku, że prezydent miasta może wprowadzić kartę mieszkańca, ale nie ma prawa pozyskiwać danych niezbędnych do jej wydania z Urzędu Skarbowego, czyli nie mogę weryfikować czy dana osoba jest podatnikiem w Pabianicach. W lipcu 2015 r. decyzję GIODO w podobnej sprawie (Karty Warszawiaka) potwierdził wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Na podstawie uzasadnienia wyroku WSA opracujemy kształt Karty Pabianiczanina.

Poruszonych zostało też kilka kwestii personalnych związanych z szefami poszczególnych jednostek. Prezydent jeszcze raz wyraził niezadowolenie z pracy byłej prezes zarządu Pabianickiego Centrum Medycznego. Bronił jednak Stanisława Wołosza, w którego zakładzie (Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej) kontrola wewnętrzna wykazała liczne nieprawidłowości tj. brak nadzoru czy podanie nieprawdy w złożonych wyjaśnieniach. Prezydent potwierdził również, że nowym wiceprezydentem zostanie Marcin Nocuń (jako pierwsi podaliśmy tę informację – WIĘCEJ).

[yop_poll id=”6″]